Max Biaggi po latach wraca do Aprilii

Jutro(tj.sobota) podczas oficjalnej prezentacji drogowej wersji modelu RSV-4 władze Aprilii zakomunikują podpisanie dwuletniego kontraktu z ich byłym przed laty kierowcą, Maxem Biaggi. Włoch wraca więc do marki, z która w latach 1994-1996 sięgałJutro(tj.sobota) podczas oficjalnej prezentacji drogowej wersji modelu RSV-4 władze Aprilii zakomunikują podpisanie dwuletniego kontraktu z ich byłym przed laty kierowcą, Maxem Biaggi. Włoch wraca więc do marki, z która w latach 1994-1996 sięgał trzykrotnie po tytuł w kategorii 250 ccm.

Prezentacja nowego dziecka Aprilii odbędzie się w hotelu Hilton w Rzymie, czyli zaledwie kilka kilometrów od aktualnie toczących się zawodów World Superbike na torze Vallelunga. Decyzja o połączeniu sił z fabryką z Noale wydaje się by prostym następstwem niepowodzenia, jakim zakończyły się próby wkupienia się w łaski Davide Tardozziego i jego fabrycznego zespołu Xerox Ducati. Jak wiadomo Troy Bayliss kończy karierę wraz z ostatnią rundą obecnego kalendarza i jego miejsce wydawało się być wręcz idealnie skrojone dla Maxa, jednak włodarze fabryki z Bolonii zwrócili swe oczy w kierunku Noriyuki Hagi i to on prawdopodobnie od następnego sezonu będzie przywdziewał czerwony kombinezon.

Kontrakt podpisany przez Biaggiego warty jest, jak się szacuje, między 1,5 a 2 miliony euro rocznie. Na obecną chwilę nie wiadomo kto będzie drugim kierowcą nowotworzonego zespołu. Dotychczasowym faworytem wydawał się być Alex Hoffman, który cały obecny sezon spędził testując nowy motocykl Aprilii, jednak informacje jakie do nas docierają mówią o Roberto Rolfo, który ostatnio pomagał włoskiej fabryce testując motocykl oraz dosyć nieoczekiwanie o Shane Byrnie.

Brytyjczyk kilka lat temu współpracował z Aprilią tworząc projekt dla kategorii MotoGP i nadal ma bliskie kontakty z decydentami włoskiej fabryki. Ostatnio zespół „Shaky’ego”, GSE Racing, zadeklarował pozostanie w kategorii BSB na kolejne trzy lata dodatkowo zmieniając dostarczyciela motocykli z Ducati na Yamahę. Aktualny lider klasyfikacji Brytyjskich Superbike’ów jest niemal pewnym kandydatem do zdobycia tytułu w tej kategorii i mówi się, że bardzo chciałby przenieśc się do kateogiri World Superbike. Opcja powrotu do Aprilii wydaje się być dla niego bardzo atrakcyjna.

Mówi się, że RSV-4 jest już na obecną chwilę bardzo szybka maszyną, a z bardzo nieoficjalne źródła wiadomo, że Robby Rolfo testując ostatnio na torze Valencia uzyskał czas lepszy od tego, jakim legitymował się Noriyuki Haga ustanawiając najszybsze okrążenie na oponach wyścigowych podczas ostatniej rundy na tymże właśnie torze. Wynik 1’34.2 do 1’35.1 na korzyść Rolfo.