Nieto poskramia cały zaciąg Ducati

Kategoria Superbike nie pozwala się nudzić swoim fanom. Dzisiejszy drugi wyścig był nie mniej emocjonujący od pierwszego, a ostateczny wynik mocno zaskoczył wszystkich zainteresowanych. Fonsi Nieto z zespołu Alstare Suzuki odparł ataki kierowców Ducati iKategoria Superbike nie pozwala się nudzić swoim fanom. Dzisiejszy drugi wyścig był nie mniej emocjonujący od pierwszego, a ostateczny wynik mocno zaskoczył wszystkich zainteresowanych. Fonsi Nieto z zespołu Alstare Suzuki odparł ataki kierowców Ducati i zgarnął pełną pulę w przejeździe numer dwa.

Od atomowego startu rozpoczęli kierowcy Yamahy, którzy przed drugim wyścigiem zmienili mieszanki opon chcąc przedłużyć ich żywotność w dalszej części ścigania. Po pierwszym okrążeniu Corser oraz Haga mieli ponad sekundową przewagę nad resztą stawki.

Na drugim okrążeniu wypadku doznał Yukio Kagayama(Alstare Suzuki) i został na noszach zniesiony z toru.

Po kilku okrążeniach do czołowej dwójki z Yamahy dojechał Fonsi Nieto i cierpliwie czekał na swoje okazje. Za nimi bratobójczą walkę prowadzili zawodnicy zespołu Sterilgarda Ducati Go Eleven. Max Biaggi i Ruben Xaus bark w bark ścierali się na torze. Ostatecznie w tej części wyścigu lepszy okazał się Włoch.

Max po kilku kółkach dojechał do czołowej grupy, za nim uczynił to Ruben. Od okrążenia numer 9 systematycznie coraz gorsze rezultaty notowali zawodnicy Yamahy. Szczególnie widać to było po Noriyuki Hadze, który nagle zaczął notować czasy o ponad dwie sekundy gorsze od czołówki. Źle dobrane opony lub, co bardziej prawdopodobne, dwa upadki w ciągu weekendu odbiły się w końcu na formie Japończyka.

W połowie wyścigu na czele znalazły się dwa motocykle zespołu Marco Bocianiego(Sterilgarda Ducati). Za nimi niewidoczny do tej pory Bayliss zbierał siły do rozstrzygającego ataku. Ten jednak do skutku nie doszedł, atak jednak przypuścił kto inny. Fonsi Nieto na piekielnie szybkim dzisiejszego dnia Suzuki kolejno na okrążeniach numer piętnaście i siedemnaście wyprzedzał Max Biaggiego i Rubena Xausa.

Hiszpan pochodzący z Madrytu po tych atakach nie oddał już prowadzenia do mety i zwyciężył po raz pierwszy w karierze w kategorii Superbike. Za nim na metę wpadli kolejno Ruben Xaus i Maxa Biaggi.

Warto zauważyć, że kolejne trzy miejsca zajęli również kierowcy bolońskiej fabryki. Gdyby nie zwycięstwo świetnie dysponowanego Nieto sytuacja mogła by bliźniaczo przypominać te sprzed kilku lat, kiedy to Włoska fabryka niemal zdominowała całą serię i wprowadziła jej szefostwo(serii Superbike) w niemałe problemy.

Ja wiadomo obecny regulamin FIM przewiduje zgromadzenia komisji po każdych trzech rundach mistrzostw w celu weryfikacji wyników. W razie dominacji motocykli z silnikami w układzie V2 o pojemności 1200ccm komisja może nałożyć na nie dodatkowe ograniczenia.(zwężki, dodatkowe kilogramy).

Wyniki wyścigu drugiego