Stawka na Donington najmocniejsza – dzikie karty przyznane

W najbliższy weekend po wakacyjnej przerwie do rywalizacji powrócą Mistrzostwa Świata Superbike. Donington zagości rekordową liczbę zawodników najwyższej kategorii motocykli produkcyjnych, która od dawna nie pamięta tak silnie obsadzonej stawki jak ta, ktW najbliższy weekend po wakacyjnej przerwie do rywalizacji powrócą Mistrzostwa Świata Superbike. Donington zagości rekordową liczbę zawodników najwyższej kategorii motocykli produkcyjnych, która od dawna nie pamięta tak silnie obsadzonej stawki jak ta, którą będzie gościć już od piątku. Wszystko za sprawą pokaźnej liczby dzikich kart przyznanych na najbliższe GP Europy.

Wraca stare

Nawet jeśli liczba czterech dzikich kart przyznanych przez organizatorów na tę rundę nikogo nie dziwi, to jeśli przyjrzeć się już dokładniej nazwiskom zawodników na nich zapisanych serce każdego fana ścigania zaczyna bić mocniej, szczególnie tego zamieszkującego wyspy. Prawdziwy wysyp zawodników z Wielkiej Brytanii na padoku WSBK zawdzięczamy na dobrą sprawę…organizatorom serii BSB. Ci widząc jak dobrym posunięciem było wprowadzenie jednego dostarczyciela ogumienia dla serii WSBK postanowili uczynić to samo i na swoim domowym podwórku. Co więcej postawili na tą sama markę, Pirelli. Dzięki temu zespoły z BSB w łatwiejszy i bardziej naturalny sposób mogą próbować swych sił na arenie międzynarodowej.

Nie są to jednak zespoły zupełnie anonimowe, lecz te z najwyższej półki. Pierwszym który potwierdził swój udział w rundzie na torze Donington był team dobrego znajomego kategorii WSBK, Neila Tuxwortha, który to prowadził w roku 2002 Castrol Hondę i Colina Edwardsa do pamiętnego tytułu. Obecnie Neil prowadzi HM Plant Hondę(jedyny poza Japonią oficjalny zespół HRC w specyfikacji Superbike) w serii BSB. Jego kierowcami są Leon Hasam i Cal Crutchlow. Ten pierwszy jest ostatnio w doskonałej formie. Zwyciężył w trzech poprzedzających tę rundę wyścigach BSB. Cal natomiast do niedawna zajmował pozycję vice lidera klasyfikacji serii brytyjskich superbike’ow, lecz nieco pechowa seria w klilu biegach przesunęła go na pozycję trzecią.

Fani oglądający rundę na Brands Hatch pamiętają jasnobłękitne Suzuki pod szyldem Rizla, które na równi rywalizowało z czołówką światową. Tom Sykes to kolejna młoda, wschodząca gwiazda brytyjskiej ziemi. Od pamiętnego startu na torze w hrabstwie Kent Tom zdarzył wygrać i zając dwukrotnie drugie miejsce w przeciągu ostatnich czterech wyścigów w swojej rodzimej serii.

Jack Valentine, menadżer zespołu Rizla Suzuki powiedział, ”To był wręcz obowiązek dla zespołu Rizla i Toma by ponownie stawić się na Mistrzostwach Świata Superbike i ponownie jeśli będzie to możliwe walczyć o podium. Nasz GSX-R1000 jest w dobrej formie, podobnie jak Tom — fani bardzo nam pomogli podczas rundy na Brands i mam nadzieje, że ponownie się zjawią by nas wspierać na torze Donington.”

James Ellison, pomimo, że wśród tej wymienionej czwórki w serii BSB radzi sobie najsłabiej fanom motocyklowego szaleństwa może być znany najlepiej. Brytyjczyk występował swego czasu w kategorii MotoGP, niestety bez sukcesów. Na arenie międzynarodowej może się jednak poszczycić innymi zdobyczami. Wygrał serię Superstock w sezonach 2000 i 2001, spędził sezon 2002 w klasie Supersport, a w klasie World Superbike zdołał w roku 2004 zając piąte i szóste miejsce podczas rundy na Brands Hatch.

Kierowca zespołu Hydrex Bike Animal Honda komentuje swój start w słowach, ”Osiągaliśmy dobre wyniki podczas rund BSB na Donington i mam nadzieje uzyskać takie ponownie. Wiemy, że nasz motocykl jest dobry, nasza elektronika pracuje ostatnio zdecydowanie lepiej, więc czekam na ten występ. Pierwsza dziesiątka będzie świetnym rezultatem, ale jeśli mam by szczery liczę na czołowa szóstkę i to pomimo wydaje się najsilniejszej ze względu na dzikie karty grupy w tym roku.”

Kawasaki mocno przepracowało wakacje

Makoto Tamada oraz Regis Laconi nie mają łatwego życia w tym sezonie. Zespół PSG-1 Corse jednak mocno pracował podczas ostatniego miesiąca chcąc tchnąć nieco życia w ich ZX’a i w końcu przełamać złą passę.

Oficjalny dostawca zawieszenia do ich motocykli, firma Öhlins dostarczyła sporo nowości oraz kilka nowych ustawień geometrii, które po raz pierwszy będą testowane w ten weekend. Wszystko po to by zawodnicy w końcu poczuli się swobodnie na motocyklu i lepiej rozumieli się z maszyną. Dwa lub trzy nowe ustawienia geometrii zawieszenia są przewidziane przez zespół do testowania już w najbliższy piątek.

Dotychczas zarówno Makoto jak i Regis zdołali wdrapać się zaledwie na ósmą pozycję podczas kolejno wyścigów w Valencii oraz Assen. Z której strony by nie patrzeć to dla teamu z zapleczem fabrycznym dosyć mizerne rezultaty.

Zespół Parkalgar żegna się z Craigiem

Tragiczne wydarzenia z toru Brands Hatch do dzisiaj pozostają w pamięci wielu kibiców. Zespół Parkalgar Honda wystawi tylko jednego kierowcę podczas nadchodzącej rundy. Miguel Praia samotnie spędzi ten weekend w boxie zespołu prowadzonego przez Simona Buckmastera. W dniu wyścigu zawodnicy oddadzą honor tragicznie zmarłemu Craigowi, dla którego miała to być druga domowa runda.

”Ten weekend nie będzie łatwy, ale Miguel i zespół skoncentrują się na swojej pracy i postarają się uzyskać najlepszy możliwy rezultat. To będzie okazja by cały paddock Mistrzostw Świata i fani powiedzieli Craigowi „Do widzenia”. To ogromna strata dla zespołu jednak w 100% poświęcimy swe zaangażowanie w występ Miguela i wiemy, że profesjonalizm naszego zespołu będzie pchał nas do przodu, tak jak chciałby za pewne tego Craig,” zakończył menadżer zespołu Simon Buckmaster

Na relacje z jedenastej rundy Mistrzostw Świata Superbike zapraszamy naszą stronę już od piątku tj. 05.09.2008. Rozpiska Transmisji telewizyjnych będzie znajdować się jak zwykle na panelu bocznym naszego portalu. Wszystkie najważniejsze wydarzenia można oczywiscie śledzić na oficjalnej stronie mistrzostw www.worldsbk.com