Home / Slider / WSBK, Laguna Seca: Eugene Laverty i Aprilia wracają na podium!

WSBK, Laguna Seca: Eugene Laverty i Aprilia wracają na podium!

Eugene Laverty w pięknym stylu wrócił na podium Mistrzostw Świata Superbike. Świetną walkę o czwarte miejsce stoczyli zawodnicy Yamahy, z której zwycięsko wyszedł Alex Lowes. Znowu najlepszy okazał się Jonathan Rea z fabrycznej ekipy Kawasaki, a za nim uplasował się Chaz Davies na Ducati. Niestety dzisiejsze zmagania odbyły się bez Topraka Razgatiloglu, który złamał stopę.

Po tym z jaką łatwością Johnny Rea wygrał wczorajszy wyścig chyba każdemu z nas rozsądek podpowiadał podobny scenariusz. Jednak pozytywnym zaskoczeniem jest podium Eugene’a Laverty’ego! Irlandczyk stanął na „pudle” po raz pierwszy od 2014 roku, kiedy to wygrał wyścig otwarcia na torze Phillip Island na motocyklu Suzuki.

Jonathan Rea jako zwycięzca został cofnięty na dziewiąte miejsce na polach startowych. Z pole position wystartował wspomniany Eugene Laverty. Pierwszy rząd uzupełnili Marco Melandri i Xavi Fores

Zwycięzca Jonathan Rea potrzebował osiem okrążeń, żeby dogonić swojego rodaka Laverty’ego i objąć prowadzenie w wyścigu. To było 62 zwycięstwo trzykrotnego Mistrza Świata. Był to dublet i czwarty z rzędu tryumf na kalifornijskim torze. Żaden inny zawodnik nie dokonał wcześniej czegoś takiego.

W generalnej klasyfikacji Rea ma 75 punktów przewagi nad Chazem Daviesem z fabrycznego zespołu Ducati. Walijczyk tak jak wczoraj, również i dziś był drugi.

Swoje pierwsze od 2014 roku i pierwsze w tym sezonie dla Aprilii podium wywalczył dzielny Eugene Laverty, który stracił do zwycięzcy 6,7 sek i 1,7 sek do drugiego zawodnika. Oby był to zwiastun kolejnych dobrych wyników i koniec problemów z motocyklem. Nie od dziś wiemy, że irlandzki Wicemistrz Świata z 2013 jest w stanie regularnie wygrywać wyścigi.

Bardzo ciekawe były zmagania o czwartą lokatę. Alex Lowes startujący również z trzeciego rzędu dogonił swojego partnera zespołowego Michaela van der Marka. Anglikowi udało się w końcu wyprzedzić Holendra dzięki większej prędkości w zakręcie.

Rozczarowany może być za to Tom Sykes. Zawodnik Kawasaki stracił aż 17 sekund do zwycięzcy. Uległ nawet Jordiemu Torresowi na MV Aguście. Anglik od początku sezonu narzeka na problemy z motocyklem spowodowane drogą, jaka została obrana w jego rozwoju. Mistrz Świata z 2013 roku z trudem utrzymuje się na swojej maszynie, zwłaszcza na tak trudnym torze jak Laguna Seca. Dziesiąty był jedyny zawodnik BMW Loris Baz.

Tak jak wczoraj również i dzisiaj nie obyło się bez upadków. Wśród zawodników, którzy wypadli z toru znalazł się Marco Melandri, który przystąpił do wyścigu z zupełnie innymi ustawieniami. Jak widać nie sprawdził się one tak dobrze, jak oczekiwano i Włoch wypadł z toru w piątym zakręcie. O kalifornijskiej rundzie chętnie zapomni Lorenzo Savadori z zespołu Aprilii, który w ten weekend upadał trzy razy.

Również Leon Camier z zespołu Red Bull Hondy nie zaliczy tej rundy do udanych. Po usterce w pierwszym wyścigu Anglik wypadł z toru już na trzecim okrążeniu. Amerykanin Patrick Jacobsen znowu zaliczył wywrotkę, tym tazem w słynnym „korkociągu”.

Najlepszym zawodnikiem Hondy był Jake Gagne. Faworyt lokalnej publiczności zameldował się na dziewiątym miejscu, a więc o lokatę wyżej niż wczoraj.

Bardzo solidny debiut w World Superbike zaliczył Karel Hanika z Guandalini Yamaha. Młody Czech tak samo jak wczoraj również i dziś ustrzegł się błędów oraz wywiózł z amerykańskiej rundy 5 punktów. Wywiad z Karelem Haniką można zobaczyć tutaj [LINK].

Kliknij, aby pominąć reklamy

Wyniki drugiego wyścigu World Superbike na torze Laguna Seca:

1. Jonathan Rea GBR Kawasaki Racing ZX-10RR 25 okrążeń
2. Chaz Davies GBR Aruba.it Racing Ducati Panigale R +5.099s
3. Eugene Laverty IRE Milwaukee Aprilia RSV4 +6.711s
4. Alex Lowes GBR PATA Crescent Yamaha R1 +8.011s
5. Michael van der Mark NED PATA Yamaha YZF-R1 +9.746s
6. Xavi Fores ESP Barni Ducati Panigale R +14.791s
7. Jordi Torres ESP MV Agusta 1000 F4 +16.711s
8. Tom Sykes GBR Kawasaki Racing ZX-10RR +17.284s
9. Jake Gagne USA Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +35.421s
10. Loris Baz FRA Althea BMW S1000RR +39.802s
11. Leandro Mercado ARG Orelac Racing VerdNatura Kawasaki ZX-10RR +42.946s
12. Roman Ramos ESP Team GoEleven Kawasaki ZX-10RR +43.437s
13. Leon Camier GBR Red Bull Honda CBR1000RR SP2 +44.563s
14. Karel Hanika CZE Guandalini Yamaha YZF-R1 +47.257s
15. Yonny Hernandez COL Team Pedercini Kawasaki ZX-10RR +53.415s
16. Josh Herrin USA Attack 2Wheel Legal Yamaha YZF-R1 +58.107s

Nie ukończyli:

PJ Jacobsen USA TripleM Honda CBR1000RR SP2
Lorenzo Savadori ITA Milwaukee Aprilia RSV4
Marco Melandri ITA Aruba.it Racing Ducati Panigale R

Nie wystartowali:

Toprak Razgatlioglu TUR Puccetti Kawasaki ZX-10RR

Kliknij, aby pominąć reklamy

Zdjęcie: Milwaukee Aprilia
Źródło: Crash.net; opracowanie własne

AUTOR: Paweł Zglejc

Fan motocykli i wyścigów motocyklowych od 2006 roku dzięki takim zawodnikom jak Troy Bayliss, Nicky Hayden, Casey Stoner i James Toseland.

komentarzy 6

  1. Może nie WSBK, ale WSS – taka ciekawostka, póki co jeszcze mało informacji, albo są w języku tureckim, ale wiecie coś na temat, żeby Kenan Sofuoglu startował w tegorocznych wyborach parlamentarnych w Turcji (u boku Erdogana) i został wybrany? :D

  2. Kiedy podium Laverty’ego jest ważniejsze od tryumfu Jonathana Rea :P

    • zwycięstwa Rea są już tak przejedzone, że wizyta Laverty’ego na podium wprowadza powiew świeżości :D poza tym tytuł artykułu odróżnia się na tle pozostałych ;)
      mnie brakuje nagłówka jedynie, np. „Wyścig 2:…”

  3. Kawa już ma tak wyrąbane na Sykesa, że ten już kompletnie nie liczy się w walce… ;)

  4. Oczywiście tabela nie zaktualizowana a chciałem sobie sprawdzić tutaj no ale cozynie tylko w WSBK i nie pierwszy raz :)

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
148 zapytań w 1,500 sek