WSS: Eugene Laverty bezkonkurencyjny

Eugene Laverty zrobił pierwszy krok w stronę zdobycia tytułu World Supersport wygrywając bezproblemowo wyścig na torze Phillip Island. Podczas treningów i kwalifikacji to Joan Lascorz i Kenan Sofuoglu prezentowali się najlepiej, ale w Eugene Laverty zrobił pierwszy krok w stronę zdobycia tytułu World Supersport wygrywając bezproblemowo wyścig na torze Phillip Island. Podczas treningów i kwalifikacji to Joan Lascorz i Kenan Sofuoglu prezentowali się najlepiej, ale w decydującym momencie najlepszy był już Laverty który na mecie osiągnął przewagę 4 sekund.

Jego triumf jeszcze zyskał na znaczeniu po tym, jak początkowo wypracowana przewaga została zniwelowana poprzez wywieszenie czerwonej flagi po trzech okrążeniach. Powodem takiego obrotu sprawy były problemy Chaza Daviesa i Massimo Roccoliego, których motocykle gubiły olej, na którym doszło do upadków Michelle Pirro, Sofuoglu oraz Jasona di Salvo. Przerwanie wyścigu pozwoliło całej piątce na ponowne przystąpienie do wyścigu.

Po 30 – minutowej przerwie po której nastąpiłu wznowienie wyścigu, Laverty szybko narzucił mocne tempo i zaczął oddalać się od podążającego za nim Lascorza. Ten pomimo pobicia w kwalifikacjach rekordu okrążenia, tym razem nie był tak szybki. Zamiast walczyć o zwycięstwo, musiał odpierać ataki Pirro debiutującego w Ten Kate Honda. Para ta kilkukrotnie zmieniała się pozycjami. Po pewnym czasie dołączyli do nich jeszcze Sofuoglu oraz Katsuaki Fujiwara. Japończyk na 18. okrążeniu przebił się nawet na 2. miejsce, ale potem w zakręcie Hondy popełnił błąd i stracił bardzo wiele czasu.

Także Pirro został wykluczony z walki o najlepsze miejsca – musiał wycofać się z powodu problemów technicznych. W walce o miejsce za spokojnie prowadzącym Lavertym pozostali więc tylko Lascorz i Sofuoglu. Hiszpan wykorzystał tunel aerodynamiczny za zawodnikiem Ten Kate i na ostatnim okrążeniu wyprzedził go, dowożąc drugie miejsce do mety.

Laverty przez cały wyścig jechał niezagrożony i odniósł piąte w karierze zwycięstwo w World Supersport.

Kenan Sofuglu za swoją porażkę w tym wyścigu obarczył winą firmę Pirelli, która rzekomo nie dostarczyła mu opon na których mógłby walczyć o wygraną. Najlepsze w karierze miejsce wywalczył David Salom, który w barwach Triumpha dojechał do mety na czwartym miejscu.

Hiszpan pokazał solidne tempo i w pokonanym polu pozostawił bardziej doświadczonych Fabiena Foreta, Massimo Roccoliego i Robbina Harmsa. Ósme miejsce zapewnił sobie Jason di Salvo, na ostatnim okrążeniu wyprzedził Miguela Praia. Rozczarowany Fujiwara dojechał na 11. miejscu.

Wyniki wyścigu na Phillip Island (czołowa piętnastka):
1. Eugene Laverty IRL Parkalgar Honda CBR600RR 21 okr.
2. Joan Lascorz ESP Kawasaki Motocard ZX-6R +4.359s
3. Kenan Sofuoglu TUR HANNspree Ten Kate Honda CBR600RR +4.500s
4. David Salom ESP Triumph BE1 Racing 675 +11.779s
5. Fabien Foret FRA Lorenzini Kawasaki ZX-6R +17.266s
6. Massimo Roccoli ITA Intermoto Czech Honda CBR600RR +25.034s
7. Robbin Harms DEN Harms Benjan Honda CBR600RR +27.834s
8. Jason Di Salvo USA Triumph BE1 Racing 675 +30.102s
9. Miguel Praia POR Parkalgar Honda CBR600RR +31.931s
10. Gino Rea GBR Intermoto Czech Honda CBR600RR +31.991s
11. Katsuaki Fujiwara JPN Kawasaki Motocard ZX-6R +40.552s
12. Chaz Davies GBR Triumph BE1 Racing 675 +40.556s
13. Sebastien Charpentier FRA Triumph BE1 Racing 675 +1′ 28.553s
14. Paola Cazzola ITA Kuja Honda CBR600RR +1 okr.
15. Danilo Dell’Omo ITA Kuja Honda CBR600RR +2 okr.