Home / WSBK / Wyspa Filipa – zapowiedź

Wyspa Filipa – zapowiedź

Po dosyć nieprzewidywalnym otwarciu dwudziestego już sezonu klasy Superbike na torze w Katarze cały padok przenosi się za ocean na dobrze znaną wszystkim kibicom motocyklowym wyspę Filipa. Chyba nikt nie był w stanie przewidzieć takiego biegu wydarzePo dosyć nieprzewidywalnym otwarciu dwudziestego już sezonu klasy Superbike na torze w Katarze cały padok przenosi się za ocean na dobrze znaną wszystkim kibicom motocyklowym wyspę Filipa. Chyba nikt nie był w stanie przewidzieć takiego biegu wydarzeń jakie miały miejsce w zeszły weekend. Max Biaggi wszedł w nowy dla siebie świat w sposób iście mistrzowski. Wygrywając pierwszy wyścig oraz zajmując drugie miejsce w wyścigu drugim pokazał, ze rok przerwy w ściganiu nie ma dla niego zupełnie znaczenia.

”Ostatni tydzień był niezwykły i bardzo emocjonalny. To był dla mnie wymarzony start sezonu i będę go zawsze pamiętał. Ściganie sprawiło mi o wiele więcej przyjemności niż się spodziewałem, żałuję, że nie odkryłem tej serii wyścigowej już w zeszłym roku. Teraz jednak myślę tylko o najbliższym wyścigu. Podobnie jak w Katarze, Phillip Island jest mi znanym torem, wiec oczekuję dobrego rezultatu. W ostatnim tygodniu moim głównym rywalem był James Toseland, jednak teraz myślę, że będzie zdecydowanie więcej zawodników chcących odnieść zwycięstwo.”-zakończył cesarz Rzymu.

Nie mniej bojowo przed nadchodzącym weekendem nastawiony jest lider aktualnej klasyfikacji mistrzostw, Brytyjczyk James Toseland dosiadający Hondy. Kierowca zespołu Ten Kate jest zdeterminowany by objąć samodzielne prowadzenie w tabeli mistrzostw i tym samym utorować sobie drogę do kolejnego tytułu mistrza świata. Mając w głowie kolejną rundę na domowym torze Donington, odskoczenie w punktacji wywalą może mieć także aspekt psychologiczny.

”Mieliśmy świetny start sezonu wiec wyjeżdżałem z Kataru jako bardzo szczęśliwy człowiek. Nie mogę się doczekać momentu kiedy znajdę się na wyspie Filipa. Czerpałem wiele przyjemności ścigając się Biaggim, jednakże tutaj może być kilku zawodników trzymających się w czubie. Ostatnim razem kiedy tu byłem uzyskałem dwa razy podium, tym razem zwycięstwo jest moim celem.”

Sporo pracy w czasie tego weekendu będę mieć zapewne mechanicy zespołu Yamaha Motor Italia. Pod wręcz doskonałych kwalifikacjach obu zawodników zespołu, a także Superpole wywalczonego przez Troya Corsera(na oponach wyścigowych!) oba wyścigi zakończyły się małym niedosytem. Jedno podium dla Australijczyka oraz nienajlepsza postawa Noriyuki Hagi szczególnie w pierwszym wyścigu pokazały, ze nowa specyfikacja Yamahy R1 ma w sobie spory potencjał, ale nie do końca w dobrą stronę ukierunkowany. Oto co miał do powiedzenia popularny Nitro: ”Testowaliśmy w Australii w styczniu. Byliśmy w stanie zrobić sporo okrążeń w dobrym tempie i głównie pracowaliśmy nad ustawieniami do wyścigu, więc mam nadzieję, że to nam pomoże w ten weekend. Pamiętajmy, że dopiero pod koniec ubiegłego roku rozpoczęliśmy prace nad nowym motocyklem i za każdym podejściem uczymy o nim coraz więcej. Z Australii wywieźliśmy sporo informacji, jednak pomimo tego, że mieliśmy dużo problemów z przednią oponą, w Katarze pracowała ona bardzo dobrze.”

Wiele znaków zapytania po otwierającej rundzie znajduje się obok nazwiska aktualnego mistrza świata, Troya Baylissa. Już po przedsezonowych testach wydawało się, że Australijczyk będzie głównym kandydatem do tytułu mistrza. Rzeczywistość w Katarze wyglądała jednak zupełnie inaczej. Obecnie „Balistyczny” zajmuje siódme miejsce w klasyfikacji i co ciekawsze więcej punktów na koncie ma jego kolega z zespołu, Włoch Lorenzo Lanzi, który w pierwszym wyścigu sezonu zaliczył podium. Odpowiedź na pytanie, kto wygra i jak będzie wyglądać tabela po nadchodzącym weekendzie wiedzą chyba tylko najstarsi górale. Runda zapowiada się wyjątkowo ciekawie.

Kliknij, aby obejrzeć relację z Superbike – Na żywo!

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,145 sek