Mazurek Dąbrowskiego na rundzie World Superbike

Nie wszyscy odpoczywali podczas ostatniego weekendu wakacji. Do osób, które spędziły go pracowicie należał między innymi Sebastian Zieliński, który pojawił się na torze Nurburgring podczas rundy Superbike World Championship.

Zieliński jest obecnie liderem klasyfikacji generalnej klasy Supersport w Mistrzostwach Polski. Na torze Nurburgring brał udział w wyścigu serii Cup of Nations. Puchar Narodów początkowo był organizowany tylko z myślą o włoskich i rosyjskich zawodnikach, ale obecnie wstęp mają zainteresowani ze wszystkich krajów. Sebastian przybył, zobaczył i zwyciężył.

Wyjazd był spontaniczny, ponieważ informacja o tym, że zawodnik z Ostrowa Wielkopolskiego może wystartować w wyścigu dotarła dwa dni przed rundą. Zieliński miał jednak problem ze zorganizowaniem mechanika. W czwartek rano okazało się, że jednak jest osoba, która mu pomoże. Zawodnik dotarł na miejsce w nocy, a w piątek rano już były odbiory techniczne i pierwsze treningi oraz kwalifikacje.

Podczas sesji treningów wolnych oraz kwalifikacji Zieliński miał najlepsze czasy spośród wszystkich zawodników, wśród których były także osoby mające na koncie start w zastępstwie podczas rund Moto2 i Moto3. W niedzielę po starcie wyścigu Sebastian wysunął się na prowadzenie i w pełni kontrolował sytuację. Po pierwszym okrążeniu był już sekundę przed drugim zawodnikiem. Do mety dotarł z przewagą ponad siedmiu sekund nad Tommaso Lorenzettim.

Tym startem Zieliński potwierdził, że nie ma dla niego rzeczy niemożliwych. Z pewnością wygrana w Cup of Nations w połączeniu z dwoma zwycięskimi wyścigami podczas niedawnej rundy Mistrzostw Polski sprawiły, że jest jeszcze bardziej zmotywowany do zdobycia tytułu mistrzowskiego w Polsce. Pokazał również, że jest gotowy walczyć z zawodnikami ze światowej czołówki.