Teoretycznie rzecz biorąc, większość awarii turbosprężarek można wyeliminować, regenerując wadliwy element. Naprawiona turbosprężarka powinna zyskać nowe życie.Turbosprężarki to elementy bardzo wytrzymałe, ale posiadające swoją żywotność. Okazuje się, że regenerowane turbiny mogą pracować bez problemów na dystansach idących w setki tysięcy kilometrów. Podpowiadamy, na co zwrócić uwagę, aby turbina pracowała jak należy po regeneracji.
Kluczem skutecznej regeneracji turbosprężarki są dobrej jakości części, ale też profesjonalny serwis, zajmujący się regeneracją. Teoria mówi, że turbo sprężarka powinna wytrzymać taki sam przebieg, jak cały silnik. Prawda jest taka, że zimne rozruchy, kiedy wirnik turbosprężarki kręci się na sucho, zanieczyszczenia w układzie dolotowym mają wpływ na krótsze życie turbo, które kończą swój żywot przy 100 000 km przebiegu w przypadku aut, wyposażonych w jednostki z wadami układu smarowania. Jeśli silniki nie mają ukrytych wad, turbo powinno z powodzeniem wytrzymać odległości rzędu 200 do 250 tysięcy kilometrów. Czynnikiem skracającym czas użytkowania turbo jest użytkowanie diesla głównie do jazdy miejskiej, gdzie niedogrzany silnik, liczne gaszenie i zapalanie silnika powodują, że turbosprężarka narażona jest awarie już po 120 do 150 tysięcy kilometrów.
Awaria turbosprężarki unieruchamia auto ale nie na zawsze
Na szczęście, awaria turbosprężarki unieruchamia auto, ale nie na zawsze, więc, krótko mówiąc, naprawa jest możliwa, zwłaszcza, że bez względu na producenta, rdzeń turbosprężarki zawsze zbudowany jest bardzo podobnie. Dlatego w najprostszych modelach regeneracja ogranicza się do awymiany rdzenia, co oznacza, że naprawy turbosprężarki może podjąć się każdy wyspecjalizowany warsztat. Jak podkreślają mechanicy z Kuta Autoserwis z Poznania, najważniejsze jest, aby zarówno serwis, jak i mechanik i właściciel pojazdu, nie sugerował się podczas naprawy tylko ceną. Najważniejsza w tym wypadku jest jakość usługi. Nieco bardziej skomplikowana jest naprawa turbosprężarki o zmiennej geometrii, gdzie zamiast zaworu opuszczającego spaliny zastosowano układ regulowanych łatek w korpusie turbiny, wpływających na zmianę napływu spalin na wirnik turbiny. Tutaj interwencji wymaga również układ zmiennej geometrii, a nie zawsze wystarczy tylko jego wyczyszczenie, czasem konieczna okazuje się wymiana na nowy. Więcej problemów sprawia sterowanie elektroniczne turbiną. W najnowszych rozwiązaniach pozbyto się sterownika pneumatycznego, a sterowanie turbosprężarką przejęła elektronika. Przy turbinie umieszczony jest super moduł z silnikiem elektrycznym oraz enkoderem, sterującym turbiną oraz zapewniającym komputerowi informację zwrotną o pracy turbiny. Zużyciu podlegają tu takie elementy jak silniczek elektryczny, przekładnia ślimakowa czy czujnik. Można je naprawić lub wymienić na nowe.
Objawy zużycia turbosprężarki:
- duże spalanie oleju
- nietypowe odgłosy
- obecność oleju w układzie dolotowym silnika
- spadek osiągów silnika
- przechodzenie silnika w tryb awaryjny
- nieregularne rozwijanie mocy
- gwizd towarzyszący pracy turbosprężarki
- obecność oleju w intercoolerze
Co psuje się w turbosprężarce? Najczęściej do czynienia mamy z rozszczelnieniem wirnika, powoduje, że olej przedostaje się do układu dolotowego oraz wydechowego. Zużywają się łożyska, które powodują ocieranie wirnika o obudowę. Łopatki wirników mogą zostać zniszczone przez ciało obce. Nagar, odkładający się w przewodach smarowania turbosprężarki, może spowodować jej zatarcie. Niekiedy zapieka się układ zmiennej geometrii, traci szczelność układ podciśnieniowej regulacji, wyrabiają się w turbosprężarkach elementy przekazania napędu przy sterowaniu elektrycznym. uszkodzeniom ulega również silnik elektrycznej regulacji.
Lawetą do warsztatu…
Lekceważenie objawów awarii turbosprężarki może skończyć się przymusowym postojem na drodze, co oznacza konieczność wezwania lawety, która dostarczy twoje auto do wskazanego przez ciebie warsztatu, gdzie będzie można wykonać naprawę. W Poznaniu na lawecie niedrogo przewiezie cię laweta z pomocdrogowa.w.poznaniu.pl. Trudno jednak mówić o oszczędnościach, gdy naprawa i holowanie auta mogą kosztować kilka tysięcy złotych. Wiadomo, że czasy mamy takie, iż oszczędności szuka się na każdym kroku. Cóż, naprawa turbosprężarki to praca na kilka godzin. Trzeba element zdemontować, potem wstępnie zweryfikować i ocenić stopień zużycia elementów. Każdy element, który nadaje się powtórnego użycia, jest dokładnie czyszczony. Metalowe obudowy i kolektor są śrutowane i szkiełkowane, potem montuje się rdzeń z nowymi elementami, wymienia łożyska, odrzutniki oleju, uszczelnienia, wirnik turbiny z wałkiem oraz wirnik sprężarki. Naprawiana turbina poddawana jest próbie szczelności, gdzie sprawdza ewentualne wycieki oleju. Następnie turbosprężarka trafia na wyważarkę, ustawia się ją tak, aby pracowała cicho i bez drgań na najwyższych obrotach, co wymaga niekiedy kilkunastu poprawek wzajemnego ustawienia elementów.
Kryterium decydujące – nie tylko cena
Naprawa turbosprężarki ma sens, gdy koszt naprawy sięga połowy wartości nowego elementu. Odnosić się należy do cen uznanych, markowych producentów oraz oryginalnej turbosprężarki, a nie wschodniej podróbki. Warto pamiętać, że cena nowego elementu może sięgać do 5000 złotych, co jest dosyć wyśrubowaną ceną za część zamienną. Dlatego też warto stosować wysokiej jakości olej oraz regularnie go wymieniaj. Turbo nie lubi wydłużonych okresów między wymianami oleju. Turbo nie lubi zmiany oleju syntetycznego na mineralny. Jej życie przedłuża regularna wymiana filtra powietrza, dzięki czemu mniej zanieczyszczeń do turbo wpada. W starszych autach należy kontrolować ciśnienie oleju, unikać wciskania pedału gazu na zimnym silniku, a turbina nie lubi pracy na zimnym, słabo smarującym silniku. Po forsowanej jeździe silniki powinien się schłodzić na wolnych obrotach przez 30 sekund do pół minuty.
Źródło: art. partnera