Czy tak może wyglądać MotoGP przyszłości?

Zastanawialiście się kiedyś, jak za kilkadziesiąt lat mogłyby wyglądać maszyny, którymi rywalizują między sobą najlepsi motocykliści świata? My też nie – niemożliwym jest przecież wyrokować, w którą stronę pójdą przepisy w królewskiej kategorii w przeciągu kilku dekad, oraz jakie rozwiązania mogłyby faktycznie sprawdzać się w wyścigach.

Gdyby jeszcze 10 lat temu ktoś zobaczył zeszłoroczne motocykle, wyposażone w ogromne skrzydła aerodynamiczne, zapewne zbierałby szczękę z podłogi. My jednak szybko do takiego widoku przywykliśmy i po pewnym czasie nie wywoływał on u nas początkowego szoku.

Kliknij, aby pominąć reklamę

I zapewne tak będzie w przyszłości. A tymczasem zapraszamy do bliższego przyjrzenia się świetnemu projektowi futurystycznego motocykla MotoGP 2kxx i jego malowaniom w barwach istniejących obecnie niektórych stajni grand prix.

Autorem projektów jest Kamil Kwapiński, a więcej prac autora możecie znaleźć na jego fanpage na facebooku: white graphic, imaBEASTeu

Movistar Yamaha

Kliknij, aby pominąć reklamę

Suzuki

Aprilia

Ducati Team

Repsol Honda

Kliknij, aby pominąć reklamę

LCR Honda

KTM Racing

Monster Tech 3 Yamaha

Marc VDS Honda

Powiązane artykuły

12 komentarzy

    1. Może autor uznał, że powstaną gumy które będą się plastycznie odkształcały (w zakręcie płaska powierzchnia robiła by się na boku kapcia). Myślę, że jest to kiedyś realne. To dopiero byłaby przyczepność w złożeniu :). Dla mnie bardziej nierealny jest brak aerodynamiki – kto usiedzi na czymś takim przy 350 km/h?

      0
      0
      1. Miałem podobne podejście do tematu, dopóki nie zobaczyłem elektrycznego ścigania na dwóch kółkach na żywo kiedyś na rundzie IDM. Tylko 5 maszyn było na starcie, wyścig jako widowisko był nudny, jednak wrażenia jak dla mnie mega, również te dźwiękowe. Pewnie dlatego że jest to coś egzotycznego i żadkiego, a gdy bardziej się upowszechni już nie będzie robiło takiego szału.

        0
        0

Dodaj komentarz

Back to top button