Będąc 2 tygodnie we Włoszech nie mogłem nie zorganizować tego wyjazdu! Piękny kraj i różnorodne ukształtowanie terenu. Raz góry, drugi zaś piękne morze i magiczne miejsca. Widoki zapierają dech w piersiach…
Chciałbym wam dziś przedstawić jedno z tych magicznych. Jeżeli jesteście fanami sportów motocyklowych, to z pewnością będzie to podróż i nie lada gratka, w miejsce, gdzie żyje i trenuje wielokrotny mistrz świata motogp Valentino Rossi.
Wjeżdżając do Tavullia wiedziałem, że nie zastanę VR , ponieważ w tym samym czasie odbywało się GP Czech. W każdym razie, to moje wakacje i światowy dzień fotografii został wyjątkowo uczczony :)
Czy ktoś kto wyznacza trendy mody motocyklowej, ciągnie za sobą kilkadziesiąt milionów fanów na całym świecie, może mieszkać na wsi?
Przedstawiam wam zatem TAVULLIA – Vallentino Rossi City.
1. Przy samym wjeździe tuż przed znakiem Tavullia i tak przez prawie całe miasto co druga lampa z flagami VR46.
2. Jesteśmy na miejscu.
3. Zjeżdżam z drogi w prawo i wąską uliczką nad urwiskami jadę ponad kilometr w dół pod kątem 45 stopni (ledwo przejeżdża nią jedno auto) Dalej idę pieszo, ponieważ zdjęcie które chcę wykonać niestety tego wymaga. Odcinek około kilometra drogi po polach uprawnych, po czym przed nami ukazuje się, znak i tablica informacyjna, gdzie się znajdujemy.
4. Ok, tutaj już bez pozwolenia nie wejdziecie.
5. A teraz troszkę szerzej. Cały tor nie jest usytuowany na powierzchni płaskiej. Zatem, jazda po nim jest dość techniczna i wymagająca. Piękny widok czyż nie ?
6. VR 46 Raiders Academy Macina
7. VR46 Raiders Academy Sygnature
8. Okrągła data
9. Kombinezon Vale po każdym wyścigu odkładany jest na swoje miejsce.
10. To zdjęcie wprowadzi was poniekąd w historię logotypu w kształcie słoneczka. Takie widoki i takie słoneczniki zastałem na miejscu.
11. A przełożenie tego widoku mamy na lewej nogawce.
12. Troszkę negatywu i przód motocykla, którym na codzień Rossi trenuje na Ranczu.
13. Teraz przejście w kolor i look na sygnaturę Yamahy oraz numer startowy.
14. Troszkę portretowo w czerni i bieli emblemat.
15. Tędy droga. Czas na Fun Club i oficjalny sklep.
16. Mistrz Świata wita wszystkich z okna u siebie.
17. Viva Vale
18. Tędy do sklepu.
19. I już jesteśmy. Fani mogą tutaj kupić wszystko czego dusza zapragnie.
Dzięki, że wpadliście. Mam nadzieję, że pokazałem wam namiastkę tego magicznego miejsca. Pozdrawiamy.
Tekst, zdjęcia: Krystian Polak, msfoto.pl