Wybierz najlepszego zawodnika i rozczarowanie GP Niemiec
Marc Marquez (Ducati) wygrał tegoroczne GP Niemiec na Sachsenringu, a podium uzupełnili Alex Marquez (Gresini Ducati) z Francesco Bagnaią (Ducati). Kto Waszym zdaniem zasługuje na miano Zawodnika Wyścigu, a kto jest Rozczarowaniem Wyścigu?




Nie wiem kogo wybrać na rozczarowanie. I DiGia i Bez rozczarowali mnie tak samo. Pecco, który nie mógł wyprzedzić kontuzjowwnego i wyraźnie słabszego przez to Alexa również rozczarował – nawet się nie zbliżył na odległość ataku.
Acosta już mnie przyzwyczaił do swojego chaotyzmu, a Zarco rozumiem -albo jechał ponad stan słabego sprzętu, albo go flaga rozproszyła.
@Witek Ja osobiście stawiam na Rinsa. Niby dowiózł jakieś punkty, ale był beznadziejny. Z takim tempem to byłby nawet za Chantrą. Czasem zdarzały się lepsze treningi, kwalifikacje, cokolwiek. W ten weekend nie było absolutnie nic.
@Jaglak Ja się zastanawiam co się z nim stało. Były plotki, że on nigdy nie wydobrzał po kontuzji. Ile w tym prawdy? Może ma blokadę psychiczną? Może mu motocykl tak bardzo nie pasuje?
Dużo osób zapomina, że Rins jest ostatnią osobą, która wygrała na suchym torze Hondą. Na Suzuki też wielokrotnie wygrywał, a w ostatnim sezonie tej marki to tylko on, bo Mir już wtedy zaczął się wywracać tak jak dziś, a Rins przestał.
Czyżby Honda go złamała? W sezonie, w którym wygrał na Hondzie, każdy zawodnik miał nową kontuzję z powodów tego motocykla. Nawet MM. Uważałem wtedy, że powinni zakazać tej maszyny, bo zwyczajnie była niebezpieczna.
Wracając do Rinsa, talentu pokazał bardzo dużo, więcej niż Mir, Miller, bracia Espargaro czy Morbi.
Co się z nim stało i czy da się go odzyskać? To jest prawdziwe pytanie, a nie od razu wyrzucanie bez znajomości kontekstu.
Ciekawie, że wszyscy skupiają się na Rinsie – faktycznie miał słaby weekend, ale równie niezrozumiały był dramat DiGigii i Bezzecchiego, którzy upadli całkiem nieoczekiwanie. Mógłbym wskazać kilka różnych nazwisk na rozczarowanie, ale chyba największą zagadką został Alex Rins