Zarco chce stworzyć sobie szansę na fabryczną ekipę Hondy

Johann Zarco, zawodnik satelickiej ekipy Hondy, zalicza udany początek sezonu 2025. Po trzech rundach obecnej kampanii Francuz uzbierał 25 punktów, co daje mu siódme miejsce w klasyfikacji generalnej. W związku z tak dobrymi rezultatami pojawiają się spekulacje na temat jego dołączenia do fabrycznego zespołu Hondy.
Podczas pierwszych rund trwającego sezonu Honda poczyniła postępy, a jest to szczególnie widoczne u Johanna Zarco, który w Sprincie w Argentynie wylądował na czwartym miejscu, tracąc do trzeciego wówczas Bagnaii nieco ponad sekundę. Runda w Austin nie przyniosła już tak kolorowych wyników, ale nie zmienia to faktu, że Francuz radzi sobie z motocyklem Hondy najlepiej.
Zdecydowanie lepszą formą w porównaniu z ubiegłym sezonem dysponuje również Luca Marini, który w klasyfikacji generalnej traci tylko jeden punkt do Johanna Zarco. Inaczej jest po stronie boksu Joana Mira, który zalicza wywrotkę za wywrotką. Hiszpan ma z Hondą obowiązującą umowę do 2026 roku, podczas gdy Włochowi kończy się kontrakt pod koniec 2025 roku. Marini się jednak znacząco poprawił, a Mir wciąż za często się wywraca.
W paddocku pojawiły się spekulacje na temat możliwości dołączenia Johanna Zarco do fabrycznego zespołu Hondy. Francuski zawodnik wyraził chęć wzmocnienia swojej pozycji w zespole, tłumacząc: „Wyniki zwiększają moją wiarygodność w oczach producenta. Teraz celem jest wzmocnienie więzi, aby móc pozostać i stworzyć okazję do awansu do zespołu fabrycznego”. Kolejne plotki mówią o coraz większym zainteresowaniu Hondy Toprakiem Razgatlıoğlu, który startuje obecnie w Superbike. Turek marzy o ściganiu się w MotoGP, ale interesuje go tylko fabryczny zespół.
Źródło: motorcyclesports.net