Anthony West, który do połowy ubiegłego sezonu ścigał się w World Supersport, już w ten weekend wraca na tor wyścigowy i będzie się ścigał w mistrzostwach Brazylii superbike. I to mimo tego, że został ukarany zawieszeniem po tym, jak w ubiegłym roku przyłapano go na dopingu.
Jak to możliwe? Mistrzostwa Brazylii nie podlegają federacji FIM, a więc wydane kary zawieszenia przez tę organizację nie mają mocy prawnej. Choć próbka B potwierdziła stosowanie dopingu przez zawodnika, ten nie przyznał się do tego. Nie jest to pierwsza wpadka tego zawodnika.
„Jestem podekscytowany powrotem na motocykl superbike.” – napisał sam zawodnik. „Po tym, jak FIM próbuje zatrzymać moją karierę, ja skorzystałem z szansy jazdy motocyklem Kawasaki ZX-10R w Brazilian Superbike.”
„Byłem tam miesiąc temu, spotkałem się z zespołami i jeździłem motocyklem na Interlagos podczas testów przedsezonowych. Po tych jazdach byłem zdeterminowany bardziej niż kiedykolwiek, by znów ścigać się w 2019 roku. Dziękuję wszystkim w zespole JC Racing i Kawasaki Brasil, że to może dojść do skutku.” – dodał.
Źródło: speedcafe.com