Piotr Biesiekirski wystartuje w najbliższy weekend w wyścigach czwartej rundy motocyklowych mistrzostw Europy Moto2 na torze Motorland Aragon, na którym dokładnie rok temu debiutował na prototypowej maszynie ekipy Euvic Stylobike Good Racing.
17-latek ma za sobą dwa finisze w punktowanej piętnastce podczas czerwcowej, trzeciej rundy ME Moto2 w Barcelonie oraz udane, dwudniowe testy na torze Motorland Aragon. W niedzielę będzie więc chciał walczyć o miejsca w pierwszej dziesiątce w obu wyścigach, choć do rywalizacji stanie osłabiony z powodu trapiących go od kilku tygodni problemów z drętwiejącym prawym przedramieniem; częstej przypadłości wśród zawodników motocyklowych.
Rok temu, w swoim debiucie w ME Moto2, Biesiekirski dwukrotnie finiszował na znanym z MotoGP torze Motorland Aragon na jedenastym miejscu. Jego najlepszym rezultatem w cyklu jest siódme miejsce w ubiegłorocznym finale w Walencji.
Jedyny Polak i najmłodszy zawodnik w stawce ma za sobą udane testy, podczas których o pół sekundy poprawił swój najlepszy czas okrążenia z ubiegłorocznych kwalifikacji w Aragonii, jednocześnie przez dwa dni pokonując ponad 600 kilometrów.
W sobotę międzynarodową stawkę ponad trzydziestu zawodników czekają dwie sesje kwalifikacyjne, a w niedzielę dwa liczące po 16 okrążeń wyścigi. Pierwszy z nich rozpocznie się o godzinie 11. Następny o 14. Bezpośrednie relacje z obu na kanale YouTube cyklu FIM CEV Repsol, pod adresem: www.youtube.com/user/CEVMotorcycleChamp .
Prosto z Aragonii Biesiekirski uda się do szpitala uniwersyteckiego w Barcelonie, gdzie pod okiem słynnego doktora Xaviera Mira przejdzie we wtorek operację prawego przedramienia. Warszawianin będzie miał sporo czasu na powrót do pełnej formy. Piąta runda mistrzostw Europy Moto2 odbędzie się bowiem pod koniec września na torze MotoGP w Jerez de la Frontera.
„Wracam na tor Motorland Aragon po roku startów w klasie Moto2, w której czuję się teraz dużo pewniej i swobodniej niż dwanaście miesięcy temu – powiedział Piotr Biesiekirski, który w poprzednim sezonie wygrał także w Aragonii wyścig mistrzostw Hiszpanii klasy Open 600 w drodze po tytuł drugiego wicemistrza kraju. – Mam za sobą udane testy i chciałbym walczyć o miejsca w pierwszej dziesiątce, ale najważniejsze będzie złapanie dobrego tempa i sprawna praca z zespołem od pierwszego treningu. Podczas testów byłem co prawda o pół sekundy szybszy niż w kwalifikacjach rok temu, ale poziom ME Moto2 jest w tym sezonie jeszcze wyższy niż w poprzednim, a stawka jeszcze bardziej ściśnięta. Każda dziesiąta sekundy w kwalifikacjach będzie więc na wagę złota. Aragon to dla mnie dość trudny tor, ale strasznie mi się podoba. Od kilku tygodni trapią mnie problemy z prawym przedramieniem i dopiero po wyścigach w Aragonii przerwa w kalendarzu jest na tyle długa, że będę mógł poddać się operacji. Na szczęście już niedawne testy pokazały, że z uwagi na większą ilość lewych łuków tor Motorland Aragon nie jest pod tym względem tak problematycznym obiektem jak ten w Barcelonie, dlatego tym bardziej liczę na udany weekend.”
Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na nowej, oficjalnej stronie internetowej, pod adresem www.pbk74.com .
Źródło: inf. prasowa