Home / Inne / CEV Moto2: Biesiekirski piąty w Portugalii

CEV Moto2: Biesiekirski piąty w Portugalii

Piotr Biesiekirski rozpoczął sezon motocyklowych mistrzostw Europy Moto2 wyrównując swój najlepszy rezultat w tej serii i kończąc pierwszy wyścig w portugalskim Estoril na piątej pozycji.

Debiutujący w barwach swojej nowej ekipy, Pertamina Mandalika SAG Euvic, 19-latek do obu niedzielnych wyścigów startował z wysokiego, szóstego pola.

W pierwszym liczącym 18 okrążeń pojedynku jedyny Polak w stawce stoczył widowiskową walkę w grupie zawodników, z czwartą pozycją rozmijając się na mecie o zaledwie dwie dziesiąte sekundy. Finiszując na piątym miejscu Biesiekirski wyrównał jednak swój najlepszy rezultat w ME Moto2.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Kilka godzin później 19-latek ponownie walczył o czwartą lokatę, ale nie ukończył rywalizacji z powodu uślizgu przedniego koła w trzecim zakręcie na ósmym okrążeniu. Po drodze uzyskał jednak najlepsze czasy w dwóch pierwszych sektorach toru oraz czwarty najlepszy czas okrążenia całego wyścigu.

Po dwóch z 11 wyścigów młody Polak z dorobkiem 11 punktów zajmuje 10. miejsce w klasyfikacji generalnej. Druga runda mistrzostw Europy Moto2, podczas której zaplanowano tylko jeden wyścig, odbędzie się za dwa tygodnie na torze MotoGP w hiszpańskiej Walencji.

„Co prawda liczyłem na trochę więcej niż piąte miejsce, ale jestem bardzo zadowolony z mojego rytmu w obu wyścigach – mówi Piotr Biesiekirski. – Tempo w pierwszym z nich nie było bardzo szybkie, bo ostro walczyliśmy w grupie od startu do mety, ale dobrze czułem się na motocyklu i byłem bardzo blisko czwartej pozycji. W drugim wyścigu czułem się na motocyklu jeszcze lepiej i po starcie szybko przebiłem się na piąte miejsce. Wykręciłem czwarty najlepszy czas wyścigu i najlepsze czasy w dwóch pierwszych sektorach, a do tego byłem w stanie z łatwością utrzymywać to tempo na kolejnych okrążeniach, dlatego liczyłem na mocny finisz. Niestety na ósmym kółku przednie koło straciło przyczepność, ale mimo wszystko jestem naprawdę zadowolony z tempa jakie pokazaliśmy i nie mogę się już doczekać kolejnej rundy”.

Źródło: inf. prasowa

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
141 zapytań w 1,548 sek