W swoim pierwszym starcie w prestiżowej serii Yamaha bLU cRU 17-letni Jurand Kuśmierczyk ukończył oba wyścigi na punktowanym, 15. miejscu. Nowy zawodnik Szkopek Team potwierdził, że ma duży potencjał i jest w stanie rywalizować z najbardziej utalentowanymi młodymi kierowcami.
Zaledwie kilka dni temu Jurand Kuśmierczyk dołączył do Szkopek Team, a już w sobotę mierzył się z najzdolniejszymi zawodnikami z całego świata, jadąc na nowym motocyklu i na nieznanym dla siebie torze Magny Cours. Wyzwanie było niezwykle trudne, ale 17-latek spisał się bardzo dobrze. W obu wyścigach serii Yamaha bLU cRU, rozgrywanej przy mistrzostwach świata WSBK, zajął 15. miejsce i zdobył swoje pierwsze punkty w klasyfikacji generalnej.
– Jestem bardzo szczęśliwy, że dostałem szansę udziału w tej serii wyścigowej. Na początku miałem obawy, że nie zdążę się zaadaptować do nowego motocykla, ale zniknęły one po pierwszym wyścigu, który ukończyłem na punktowanej pozycji. Skoro w pierwszym wyścigu punktowalem, to byłem pewien, że w drugim wyścigu też mogę. Jechałem w zwartej grupie, do samego końca trwała walka o pozycję, a ja bawiłem się świetnie, co chwilę zmieniając wyprzedzając się z rywalami. Ta seria jest najlepszą szkołą ścigania, ponieważ wszystkie motocykle są równe i przygotowywane przez organizatora pucharu, dzięki czemu szanse są wyrównane. Jestem bardzo szczęśliwy z tego wyjazdu i bardzo dziękuję Pawłowi Szkopkowi za tę szansę – powiedział Jurand Kuśmierczyk.
Na Magny Cours 17-latek mógł liczyć na wsparcie Pawła Szkopka, który dawał wskazówki młodego zawodnikowi i pomagał w przygotowaniach do wyścigów. Najbardziej utytułowany polski motocyklista był pod wrażeniem występu Kuśmierczyka.
– Jestem bardzo zadowolony z wyniku Juranda w zupełnie nowej dla niego serii. Pokazał się z bardzo dobrej strony. Jest myślącym i skoncentrowanym zawodnikiem, co zapewniło mu sukces w obu wyścigach. Jako doświadczony zawodnik mogę powiedzieć, że jest to bardzo dobry wynik. Jego rywale znają już dobrze swoje motocykle, które są już ustawione pod nich. My musieliśmy szukać właściwych ustawień w bardzo krótkim czasie, bo jedyna sesja treningowa odbywała się w deszczowych warunkach, a kwalifikacje i wyścigi były na suchej nawierzchni. Dlatego jestem przekonany, że Jurand może finiszować w tej serii na wyższych pozycjach – podsumował Paweł Szkopek.
W serii SSP300 wystąpił wspierany przez Szkopek Team Marc Garcia, kończąc wyścig na 20. miejscu. – Jego zespół sprawdza dlaczego motocykl nie skręcał dobrze, przez co stracił kilka pozycji na początku wyścigu. Z ciekawością czekamy na jutrzejszy wyścig – przyznał Szkopek.
Z kolei w mistrzostwach WSSP zawodnik jadący pod patronatem sponsorów Szkopek Team, Hiszpan Unai Orradre, zastępujący Pawła Szkopka w zespole MS Racing, ukończył wyścig na punktowanej 14. pozycji. W niedzielę czeka go drugi wyścig.
Źródło: inf. prasowa