Kamil Krzemień i jego Yamaha R6 już w niedzielę wystartują w II rundzie motocyklowych mistrzostw Hiszpanii (Campeonato de Espana Cetelem de Velocidad) w klasie SuperStock 600. Niewielka miejscowość Montmelo i od 1991 roku wielki, jeden z najsłynniejszych torów wyścigowych na świecie. Nitka ma 4655 m długości i 16 zakrętów. Zawodnicy poruszają się zgodnie z ruchem wskazówek zegara. Circuit de Barcelona-Catalunya, tak brzmi pełna nazwa toru położonego na północ od stolicy Katalonii. Jedni go kochają, drudzy nienawidzą.
Nigdy nie jechałem na torze w Barcelonie. Trening w trakcie sezonu jest praktycznie niemożliwy. W sezonie cały czas odbywają się wyścigi motocyklowe czy samochodowe, do tego dochodzą jeszcze np. testy F1. Najważniejsze jednak, by znaleźć optymalną prędkość, a w zakrętach być jak najszybszym. Lubię trudne tory, dlatego niczego się nie obawiam. Tradycyjnie zrobię obchód przed pierwszym wyjazdem na sesję treningową, a już w drugiej będzie można spokojnie ustalać najlepszą linię – powiedział zawodnik VRC Motorsport. W pierwszej rundzie na torze Albacete Kamil Krzemień zdobył 5 pkt. Zajmuje 11. miejsce w klasyfikacji generalnej.
Sobota 26.05.18. – kwalifikacje
11.25-12.25 – SuperStock/Open 600 – 1. sesja
15.10.-15.40 – SuperStock/Open 600 – 2. Sesja
Niedziela 27.05.18. – wyścig
9.15-9.25. – rozgrzewka
12.00 – start wyścigu
Kolejne starty w Compeonato de Espana Cetelem de Velocidad:
24.06.2018. Circuito de Navarra
15.07.2018 MotorLand Aragon
9.09.2018. Circuit Ricardo Tormo
28.10.2018. Circuito de Jerez
Źródło: inf. prasowa
Ile Kamil ma lat w ogóle? Jest naszą nadzieją na przyszłość? :)
Miałem przyjemność potrenować na placu treningowym Krzemień Racing, piękna sprawa :)