W niedzielę rozgrywano rundę British Superbike na torze Thruxton. W wyścigu kategorii Superstock 1000 doszło do wypadku, w którym życie stracił Mark Fincham. 37-latek z Kings Lynn zderzył się z innym zawodnikiem. Wyścig natychmiast przerwano, a zawodnikami zajęły się służby medyczne. Finchama niestety nie udało się uratować. Drugim zawodnik – Jim Walker – wyszedł z wypadku bez szwanku.
Fincham, będący w przeszłości żołnierzem brytyjskiej piechoty morskiej, miał za sobą bardzo poważną kontuzję – w 2007 roku po wypadku w wyścigu drogowych częściowo amputowano mu nogę. Nie porzucił jednak wyścigów – startował po prostu specjalnie przystosowanym motocyklem. W 2017 roku po raz pierwszy jeździł w kategorii Superstock 1000.
Zespół, w barwach którego wystartował, to True Heroes. Ekipa ta pełni w stawce wyjątkową rolę: pozwala ona bowiem na starty w wyścigach weteranom wojennym czy innemu personelowi wojskowemu, legitymującemu się ciężkim obrażeniom i kontuzjom w przeszłości.