Dyrektor zarządzający serią wyścigów samochodowych Formuły E – Alejandro Agag – zaoferował wsparcie dla organizatorów mistrzostw MotoE po tym, jak w zeszłym miesiącu pożar strawił wszystkie motocykle wyścigowe. Powodem było zwarcie w jednostce, służącej do ładowania motocykli. Seria, która miała wystartować w maju, rozpocznie się dopiero w lipcu.
„Przekazałem ludziom z Dorny już dzień po tym co się stało, że jeśli będą potrzebowali jakiejś pomocy, to jej udzielimy. Ludzie powinni zrozumieć dzięki temu co się stało, że to co robimy, nie jest łatwą pracą. Zorganizowaliśmy 50 wyścigów bez jakiegokolwiek incydentu, bez choćby jednego zwarcia elektrycznego.” – powiedział Agag.
„Ale to wymagało wiele pracy, wiele doświadczenia, i wiele wysiłków by upewnić się, że wszystko działa. To pokazuje tylko, jak świetnie radzi sobie Formuła E.” – dodał w rozmowie z motorsport.com. „Dowodem na to, że nie jest to proste, jest właśnie to, że kiedy po raz pierwszy w MotoE zebrali wszystko w całość, to pojawił się pożar. Nie jest tak, że pracujemy w jakimś ultra-ryzykownym środowisku. Po prostu, to wszystko nie jest łatwe i musi zostać wykonane poprawnie.”
„Jesteśmy gotowi, aby pomóc naszym przyjaciołom z Dorny, jeśli będą tego potrzebowali.” – dodał dyrektor zarządzający Formułą E.
Źródło: motorsport.com
Fot. fiaformulae.com