Organizatorzy produkcyjnych mistrzostw świata – hiszpańska Dorna – wkłada wiele wysiłku w uatrakcyjnienie cyklu, którego konkurencyjność mocno spadła w ostatnich latach. Seria dla motocykli o pojemności 600ccm przestała być atrakcyjna dla producentów w związku z malejącą popularnością maszyn tej klasy. Sezon 2022 ma być nowym początkiem.
Zezwolenie na starty motocykli o innych pojemnościach przyczyniło się już do oficjalnego powrotu najpierw Ducati, a teraz również brytyjskiego Triumpha. Triumphowi zdarzało się w ostatnich latach startować w tej serii, ale zaangażowanie nie było zbyt duże. Sezon 2022 ma to zmienić. Wystawią nowego Street Triple 765.
Nowe przepisy WSSP dopuszczają starty motocykli o innej konfiguracji silnika i pojemności. Ducati będzie więc mogło wystawić swoje Panigale V2 955cm. Na maszynie, która będzie musiała zostać zdławiona aby móc rywalizować ze słabszą konkurencją, jeździł będzie Oli Bayliss, syn 3-krotnego mistrza WSBK Troy’a Baylissa. Będzie bronił barw ekipy Barni Ducati. Z kolei fabrycznych barw Aruba.it Ducati ma bronić Nicolo Bulega.
Co u Triumpha? Nowy oficjalny zespół będzie prowadzony przez Simona Buckmastera, pod nazwą Dynavolt Triumph. Nowym zawodnikiem został Estończyk Hannes Soomer. W 2020 roku świetnie radził sobie na Yamasze, 3 razy stając na podium. Poprzedni rok miał zepsuty z powodu złamania nogi w połowie sezonu.
czyli będą trochę kastrować moc, no innego wyjścia nie było, tylko na kij budować było średniej klasy motocykl z taką pojemnością….no ale to Włosi ?
Nie podoba mi się to. Dławiony motocykl o pojemności prawie litra. Jakoś kiedyś ducati miało modele 749 i 848 i taką pojemność bym zrozumiał, ale 955 to już litraż WSBK a nie WSSP.
Triumph miał kiedyś 675, teraz 765 pojemności.
Inaczej trzeba by było zlikwidować klasę ;)