To kolejna seria w randze mistrzostw świata, w której polska ekipa wystawia swoją reprezentację. Pierwsza runda odbędzie się w dniach 28 lutego – 1 marca na torze Phillip Island w Australii.
Przed nami nowy rozdział w historii polskich wyścigów. Głównym bohaterem spektaklu, który rozegra się w trzynastu rundach, na torach całego świata jest szwedzki zawodnik, Christoffer Bergman. Jako zawodnik rezerwowy powołany został Marek Szkopek. Załoga Wójcik Racing Team od kilku dni jest już w Australii, gdzie przygotowują się do pierwszego startu. Po dwóch dniach testów, które odbyły się na początku tygodnia, nastroje w polskim boksie są pozytywne.
– Christoffer przez dwa dni zrobił olbrzymi progres, to wzbudziło wielki entuzjazm wśród naszych kibiców, pamiętajmy jednak, że to tylko testy. To czas głównie przeznaczony na wypróbowanie ustawień, zgranie motocykla z zawodnikiem– tłumaczy szef zespołu, Grzegorz Wójcik. – Póki co, większość czasu poświęciliśmy na pracę nad elektroniką i problemy z nowymi sterownikami silnika. Podobno na początku każdego sezonu jest to główny problem każdego teamu. My mamy już go za sobą i mam nadzieję, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik. Przekonamy się w piątek, kiedy zaczną się oficjalne treningi. Jesteśmy dobrej myśli i mamy nadzieję, że do Kataru pojedziemy już z pierwszymi punktami.
Christoffer Bergman, 29-latek z Säffle w Szwecji, który na co dzień pracuje jako kierowca testowy Öhlins, ma duże doświadczenie wyścigowe. W WorldSSP startował w latach 2016-2017, ale to nie jedyne doświadczenie zdobyte w tej serii mistrzostw świata.
-Naprawdę dobrze jest wrócić na paddock mistrzostw świata, spędziłem tam kilka lat zaczynając od STK1000, a potem Supersport, to naprawdę świetne uczucie! – mówi Christoffer Bergman, który wystartuje na motocyklu Yamaha R6, z numerem #71. – W zespole mamy doświadczone osoby, ale dla każdego z nas będzie to duży sprawdzian i wyzwanie. Po dniach testowych jestem bardzo zadowolony z tego co zrobiliśmy, ale będziemy potrzebować kilku wyścigów, zanim będziemy mogli poczuć się komfortowo i zanim poznamy nasz prawdziwy potencjał. Jestem pewien, że krok po kroku będziemy dochodzić do perfekcji. Na razie udało się wyeliminować niektóre problemy, poprawiliśmy rezultaty i na tę chwilę jesteśmy zadowoleni z postępu całego projektu. Mój cel na pierwszą rundę to zdobycie jak największego doświadczenia. Oczywiście wspaniale będzie, jeśli uda się dojechać w pierwszej dziesiątce, to byłaby świetna motywacja przed wyjazdem do Kataru.
Australijska runda rozpoczyna się w najbliższy piątek, 28 lutego. Tego dnia odbędą się treningi, dla klasy Supersport o godz. 1:30 i 6:00 polskiego czasu. W sobotę trening o 00:35 i 2:55 Superpole. Wyścig rozpocznie się w niedzielę o 3:15 polskiego czasu.
Źródło: inf. prasowa