Home / Moto2 / Moto3 / Biesiekirski na mecie w Le Mans

Biesiekirski na mecie w Le Mans

Piotr Biesiekirski ukończył ekstremalnie trudny wyścig o Grand Prix Francji klasy Moto2 na ostatniej, 22. pozycji, zbierając kolejne cenne doświadczenia w swoim zaledwie trzecim starcie w mistrzostwach świata.

Jedyny Polak i najmłodszy zawodnik w stawce ruszał do rywalizacji z 29. pola i liczył na jak najdłuższe utrzymanie się w grupie z bardziej doświadczonymi rywalami.

Niestety, z powodu falstartu 19-latek został ukarany przez sędziów dwukrotnym przejazdem przez tzw. „długie okrążenie”, przez co stracił kontrakt z grupą.

Mimo bardzo trudnych warunków na zupełnie nowym dla siebie torze zawodnik ekipy NTS RW Racing GP systematycznie poprawiał swoje czasy okrążenia, zbliżając się na zaledwie jedną dziesiątą sekundy do swojego najlepszego wyniku z rozgrywanych dzień wcześniej przy dużo lepszej pogodzie kwalifikacji.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Ostatecznie Biesiekirski minął linię mety na 22. miejscu, z okrążeniem straty do zwycięzcy. Jedyny Polak w stawce MŚ liczy na kolejne postępy podczas swojego czwartego startu w Grand Prix, który odbędzie się już za tydzień w hiszpańskiej Aragonii.

„To był niesamowicie trudny wyścig – mówi Piotr Biesiekirski. – Po wcześniejszych opadach deszczu tor nie był całkowicie suchy, ale cała stawka wystartowała na oponach typu slick. Zadania nie ułatwiał także fakt, że ustawienia motocykla były dalekie od optymalnych na takie warunki, bo na polach startowych wszyscy mieliśmy bardzo mało czasu, aby zmienić ogumienie i setup. Potrzebowałem kilku kółek aby złapać rytm i wyczuć przyczepność, ale mimo wszystko byłem w stanie utrzymać kontakt z grupą. Niestety, popełniłem minimalny falstart, co pozbawiło mnie szansy na utrzymanie się za rywalami, ale skupiałem się na czystej jeździe i nie popełniałem błędów. Oczywiście liczyłem na więcej, ale warunki były naprawdę trudne. Mimo wszystko na ostatnim okrążeniu uzyskałem swój najlepszy czas, niemal wyrównując wynik z kwalifikacji, które odbyły się w warunkach dużo lepszej przyczepności. Co więcej, czuję, że dzisiaj naprawdę bardzo dużo się nauczyłem. Dziękuję zespołowi za ciężką pracę przez cały weekend i nie mogę się już doczekać kolejnej rundy na torze Aragon”.

Więcej informacji o Piotrze Biesiekirskim na jego oficjalnym profilu pod adresem Facebook.com/PiotrBiesiekirskiOfficial oraz na oficjalnej stronie internetowej, pod adresem www.pbk74.com .

Źródło: inf. prasowa

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 12

  1. Cieszę się że mamy Polaka w stawce, szczególnie że jest bardzo młody i ma jeszcze czas na naukę. Fajnie że dostał szanse i może zbierać doświadczenie, ale te artykuły są mocno przesadzone. Co drugie słowo podkreślające jak Piotrek super sobie radzi, i poprawia swoje czasy. Niestety nap chwilę obecną mocno odstaje od stawki i nie ma co wmawiać ludziom że jest inaczej. Żeby nie było kibicuje zarówno Piotrkowi jak i Danielowi bo weszli na wysoki poziom, a łatwo nie mieli, ale wmawianie ludziom na siłę że jazda Piotrka jest fenomenalna to duża przesada.

    • Dokladnie. Po pierwszym okrazeniu mial sekunde straty do nastepnego zawodnika, po niespelna 3 okrazeniach byly to juz 3 sekundy. On jedzie w swojej lidze a reszta w Moto 2. Z jednej strony fajnie, ze Polak jezdzi w mistrzostwach swiata a z drugiej zal patrzec na co, co dzieje sie na torze. W kamerach pokazali go na moment, jak mial byc dublowany. To mowi wszysto o tym potencjale. A trudne warunki? Lowes, Dixon, Bezzecchi, Garder… Chyba ktos zapomnial im powiedziec, ze tak trudno bylo i pojechali swoje. To sa mistrzostwa swiata, jezdza tu najwieksi wariaci i widac jak wielka jest roznica do innych klas.

  2. Dokładnie tak. Niech się narazie uczyć bo stratę do lidera ma taką jakby jechał motocyklem moto3. Fajnie że jest ma możliwość nauki ale póki co nie ma się jeszcze czym podniecac

  3. Niech już może nie jeździ. Brak potencjału. Z tej mąki chleba nie będzie.

  4. Wystarczy zobaczyć gdzie jest dominator Pons ;) To jest punkt odniesienia dla Piotrka.

  5. Widzę że niektórzy go skreślili, ale to nie tak, Jest młody a ściga się zaledwie od 5 lat. Doszedł do moto2 bardzo szybko, i po prostu musi jeździć i się uczyć. A w całej sytuacji z Piotrkiem nie podobają mi się tylko artykuły o nim.

    • @thundercat
      Yup, jest to pewien rodzaj narracji, który osoby uważnie śledzące co się dzieje, może razić, ale z dwojga złego (publikować kropka w kropkę czy wcale), to uważam, że lepiej przekazać je dalej, skoro takie jest życzenie. „To był niesamowicie trudny wyścig” – to nawet nie chcę sobie wyobrażać, jak trudny musiał być dla zawodników, których celem nie było tylko spokojne dotarcie do mety w jednym kawałku bez kontaktu z innymi, a którzy musieli się ścigać.
      To nie jest dobry wyścig, aby oceniać postępy. Kolejne dwie rundy są w Aragonii, na dobrze znanym od mistrzostw Hiszpanii torze, więc każdy będzie mógł zobaczyć progres.

      Gdy kiedyś napisałem w relacji dwa zdania własnej – niekoniecznie pochlebnej opinii na temat występu innego polskiego zawodnika na arenie międzynarodowej, to się spotkałem z pretensjami ze strony jego bliskich.

      • Zapewne chodzi Tobie o trochę starszego obecnie zawodnika od Piotrka Biesiekirskiego
        ( chyba ze dwa razy ).

        • Nie, potrafiłby zająć się sytuacją sam (co zresztą się zdarzało przy okazji niepochlebnych komentarzy na FB) :) Tyle mogę dodać. I prosiłbym nie zgadywać, komentarze wskazujące na personalia będę zmuszony skasować – tak będzie lepiej.

      • Faktem jest że ten debiut no jest, jak cały ten sezon dla wielu zawodników, trochę niefartowny. Powiedzmy szczerze że nawet przy normalnej pogodzie, normalnych warunkach, kibicach, itp itd – pewnie byłoby bardzo trudno, może nawet i „za wysoko”, przecież to do diabła normalne, na tym polegają przecież kolejne klasy rozgrywkowe że wyławia się w nich tych którzy z tłumu świetnych zawodowców mają „coś” więcej. Teraz jest kompletny sajgon – Piotrek przecież nie bardzo wie jak jeździ się na tych torach, widać przepaść do wjeżdżonych już zawodników, a on na dodatek musi jechać w warunkach, których nigdy na tych torach nie było i jeszcze na dodatek z tym całym „zamętem” typu deszczyk, przerywanie wyścigów, przenoszenie godzin, opony, itp itd. Do tego motocykl ,który nie wiadomo do końca czy w ogóle ma jakieś porównywalne możliwości do Kalexów czy Speedup-ów, co przecież także jest ważne – bo Piotrek nawet nie wie czy gdyby pojechał „podpatrując” styl jazdy innego zawodnika, to faktycznie na tym NTS-ie da to podobny efekt czy raczej jakąś kolejną wywrotkę i dalszy zamęt w danych.
        A gdzie jeszcze sama adrenalina, stres, uderzenie popularności medialnej, hejterki i cała ta mniej czy bardziej śmieszna otoczka, której niejeden zawodnik motoGP jeszcze do końca nie potrafi „skonsumować” a co dopiero koleś który nagle pojawia się na ekranach tv znikąd – vide Rins, który na widok kamery zachowuje się sztywno jakby jakiegoś drąga połknął i kompletnie nie potrafi sobie z tym poradzić. Przypomnę że taki Fabio w moto2 niespecjalnie błyszczał ;)
        Życzę Piotrkowi naprawdę świetnych występów, opisy także trochę mnie rozbawiają ale nie znam przyszłości i nie wiem czy wywalczy sobie tymi występami cokolwiek, choćby nawet bycie jakimś zastępcą kontuzjowanych zawodników. Na pewno jest to dla nas ogromny krok – Piotrek na 100% przeciera szlak, ktorym będą mogli już podążać kolejni nasi zawodnicy. I to jest chyba w tym wszystkim najważniejsze – nie od razu doczekaliśmy się Stocha, wcześniej był Małysz, a przed nimi szlaki przecierało kilku zawodników, o których dziś nikt już nie pamięta.

  6. Gdyby to był ktos inny niż polak, badziak z jedrzejewsk juz pisaliby do kogo sie tylko da i narzekali kto taka osobe bierze do scigania. A przez to opowiadaja bzdury o potencjale, jakiego to niby nie ma a prawda jest taka ze go niema w ogole. Odstaje , dostaje baty od nawet przedoststniego. Co to za potencjal hahah żal na to patrzec jak go bije kasma daniel lub izdihar. Oncu ze mial talent wygral pierwszy swoj wyscig w walncji , vietti w zastepstwie stsnol na podium w pierwszym wysxigu. Jak bedzie z biesiekirskim? Podazy sladami pawla szkopka? I stanie na przedoststnim miejscu w 2056 roku?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
150 zapytań w 1,510 sek