David Munoz odbędzie karę w GP Argentyny

David Munoz otrzymał karę startu z alei serwisowej podczas najbliższego wyścigu Moto3 o GP Argentyny! To pokłosie wnikliwej analizy sędziów, którzy stwierdzili, że starcie Hiszpana z Włochem Lućą Lunettą było wyjątkowo niebezpieczne.
Hiszpański zawodnik zespołu Dynavolt Intact GP w trakcie GP Tajlandii miał mocne starcie z Lucą Lunettą. Włoch musiał ratować się wycieczką poza tor. Munoz został uznany winnym incydentu z rywalem, w konsekwencji czego otrzymał karę dłuższego przejazdu. Sankcji jednak nie wykonał, gdyż nie ukończył wyścigu w wyniku wywrotki.
Zgodnie z przepisami wykonanie kary przechodzi na kolejny weekend, a więc GP Argentny. Sędziowie ów incydent poddali jednak wnikliwej analizie. Okazało się, że przewinienie Hiszpana było bardziej niebezpieczne, niż początkowo sądzono. W związku z tym zaostrzono karę – Munoz będzie musiał startować z pit-lane!
Hiszpan jest uznawany za jednego z faworytów tegorocznej rywalizacji w klasie Moto3. Nie ukończony wyścig w Tajlandii oraz start z alei serwisowej w Argentynie bardzo skomplikuje jednak sytuację Davida w mistrzostwach.
Źródło: bikesportnews.com
Wedlug mnie ciężko będzie Muniozowi zgarnać tytuł. Za gorąca głowa do tego co się zwykle dzieje w moto3. Agent powinien mu poszukać miejsca w moto2 na kolejny sezon. Talent ma duży, więc myślę, że chętny na jego usługi by się znalazł. Może będzie podobnie jak historia jednego, pewnego Francuza. W moto3 ciągle się przewracał, podpadał sędziom, przeszedł do moto2, okrzepł, dojrzał, zdobył dwa tytuły MŚ i od lat jest bardzo cenionym zawodnikiem klasy królewskiej 🙂
I oczywiście w międzyczasie zdobył dwa tytuły w moto2 bo o tym nie wspomniałem 😉
Gość był v-ce mistrzem 125 i w tamtym sezonie wywalił się tylko w ostatnim wyścigu.
Jeśli Munoz nie skończy w top6, to raczej nie ma szans na awans. Chyba, że do WSSP 😉