GP Indonezji: Jose Antonio Rueda Mistrzem Świata Moto3!

Jose Antonio Rueda przypieczętował upragniony tytuł mistrzowski Moto3 podczas GP Indonezji! Hiszpan linię mety przeciął na drugim miejscu, jednak po karze nałożonej na Adriana Fernandeza zwycięstwo przypadło kierowcy KTM Ajo! Do wyniku kierowcy Leopard Racing doliczono sześć sekund za spowodowanie wywrotki Davida Munoza. Bolesny upadek Hiszpana spowodował wywieszenie czerwonej flagi na dwa okrążenia przed końcem zmagań! Szansę na podium stracił również Maximo Quiles, który otrzymał z kolei trzy sekundy kary za przekraczanie limitów toru. Dzięki temu podium uzupełnili Włosi, Guido Pini i Luca Lunetta.

Zmagania przebiegały w sprzyjających warunkach. Zawodnicy mieli do przejechania dwadzieścia okrążeń. Z pole position ruszał Adrian Fernandez. Obok niego ustawili się David Munoz i Joel Kelso. Z drugiego rzędu startowali Alvaro Carpe, Tayio Furusato i Maximo Quiles, natomiast z trzeciego David Almansa, Luca Lunetta i Jose Antonio Rueda. Czwarty rząd utworzyli Guido Pini, Angel Piqueras i Dennis Foggia.

Po pierwszym zakręcie liderem wyścigu został Kelso. Tuż za nim jechali Munoz, Fernandez, Quiles i Carpe. Kolejne pozycje zajmowali Piqueras, Furusato, Almansa i Jaco Roulstone. Czołową dziesiątkę zamykał Lunetta. Rueda, który w ten weekend mógł zapewnić sobie tytuł mistrzowski, rozpoczął wyścig zbyt asekuracyjne, w konsekwencji czego był w tym momencie trzynasty!

Na drugim kółku Quiles wyprzedził Fernandeza i Munoza, dzięki czemu awansował na drugą lokatę. Prowadzenie utrzymywał Kelso. Kolejne pozycje zajmowali Piqueras, Almansa, Carpe, Furusato i Roulstone. Najszybszy czas okrążenia uzyskał Rueda, który zamykał czołową dziesiątkę.

Na trzecim okrążeniu pozycję lidera objął Fernandez. Za kierowcą Leopard Racing jechali Quiles i Kelso. Na czwartą lokatę awansował Piqueras. Za wiceliderem tabeli jechali Almansa i Carpe. Munoz po kontakcie z Fernandezem spadł na siódme miejsce. Było to jednak preludium do ich potyczki! Czołową dziesiątkę uzupełniali Roulstone, Furusato i Rueda.

Cztery kółka za nami. Riccardo Rossi otrzymał „double-lap” za falstart. Na czele utrzymywał się Fernandez przed Quilesem. Kelso spadł na piątą lokatę kosztem Almansy i Piquerasa. Munoz wyprzedził szóstego Carpe. Pierwszą dziesiątkę nadal dopełniali Roulstone, Furusato i Rueda. Tuż za nimi jechali Lunetta i Pini.

Na piątym okrążeniu podrażniony Munoz uzyskał najlepszy czas okrążenia. Zawodnik IntactGP w międzyczasie wyprzedził Piquerasa i Kelso. Wicelider punktacji zaliczył kontakt z Munozem, w konsekwencji czego spadł na dziewiąte miejsce! Chwilę potem Kelso zaliczył wywrotkę, żegnając się z wyścigiem! Dzięki temu na piątą lokatę awansował Carpe. Furusato w międzyczasie wyprzedził Roulstone’a. Do czołowej dziesiątki wskoczył Lunetta.

Sześć kółek za kierowcami. Fernandez nadal utrzymywał prowadzenie przed Quilesem, Almansą i Munozem. Kolejne pozycje zajmowali Carpe, Furusato i Roulstone. O ósmą lokatę walczyli pretendenci do tytułu, a więc Piqueras i Rueda. Lunetta dopełniał pierwszą dziesiątkę. Tuż za Włochem jechał jego rodak Pini. Tymczasem debiutujący w Moto3 Japończyk Zen Mitani otrzymał karę „long-lap” za ścięcie szykany.

Na siódmym okrążeniu nowym liderem wyścigu został Quiles. Tuż za nimi znajdowali się kierowcy Leopard Racing, a więc Fernandez i Almansa. Kolejne pozycje zajmowali Munoz i Carpe. Do pracy wziął się Rueda, który awansował na szóstą lokatę, w międzyczasie bijąc rekord okrążenia wyścigu! Lider tabeli uporał się z Furusato, Piquerasem i Roulstonem. Australijczyk popełnił błąd, co wykorzystał jeszcze Lunetta.

Osiem kółek za nami. Prowadzący Quiles pojechał szeroko w ostatnim zakręcie toru Mandalika. Nastoletni Hiszpan musiał uważać, gdyż widniało nad nim widmo kary! Póki co jednak utrzymywał się jednak przed Fernandezem. Na trzecią lokatę kosztem Almansy awansował Munoz. Rueda przypuścił skuteczny atak na team-partnera Carpe. Czołową dziesiątkę niezmiennie dopełniali Furusato, Piqueras, Lunetta i Roulstone.

Na dziewiątym okrążeniu Fernandez odebrał prowadzenie Quilesowi. Dołączył do nich Rueda, który prezentował znakomite tempo! Lider punktacji wyprzedził Munoza i Almansę. Na kolejnych pozycjach jechali Furusato, Lunetta, Roulstone i Piqueras.

Półmetek rywalizacji! Prowadził Fernandez. Rueda wyprzedził drugiego Quilesa. Za nimi jechali Munoz i Carpe. Almansa spadł z kolei na siódme miejsce, tracąc pozycję nie tylko na rzecz Carpe, ale również Furusato. Pierwszą dziesiątkę nadal uzupełniali Lunetta, Piqueras i Lunetta. Ryusei Yamanaka otrzymał karę „long-lap” za przekraczanie limitów toru. Z wyścigiem po wywrotce pożegnał się z kolei Stefano Nepa.

Osiem okrążeń do mety. Na czele jechali Fernandez, Rueda i Quiles. Carpe wyprzedził czwartego Munoza. Szóstą lokatę zajmował Furusato, natomiast siódmą Almansa. Na ósmej pozycji jechał Lunetta. O dziewiątą pozycję walczyli Piqueras i Roulstone.

Na siedem kółek przed metą Rueda został nowym liderem wyścigu! Hiszpan wyprzedzał Fernandeza, Quilesa i Munoza. Furusato pojedynkował się o piątą lokatę z Carpe. Almansa utrzymywał siódmą pozycję. Piqueras z kolei uporał się z Roulstone i dodatkowo skutecznie zaatakował ósmą lokatę Lunetty.

Sześć okrążeń do końca. Prowadzenie na chwilę objął Fernandez. Zbyt optymistycznie zaatakował go jednak Quiles, wypychając go z idealnej linii jazdy! Wykorzystał to Rueda, który powrócił na czoło stawki. Walkę Hiszpanów wykorzystał również Munoz, awansując na drugie miejsce. Fernandez jechał trzeci, natomiast Quiles spadł za Furusato, Carpe i Almansę. Czołową dziesiątkę uzupełniali Piqueras, Lunetta i Pini.

Pięć kółek do mety. Zbiorową wywrotkę w pierwszym zakręcie zaliczyli Carpe, Furusato i Almansa! Na czele tymczasem walczyli Rueda, Fernandez i Munoz. Gonił ich Quiles, który dzięki wywrotce wyżej wspomnianych rywali awansował na czwarte miejsce. Tuż za kierowcą Aspara jechali Piqueras, Lunetta, Pini i Roulstone. Czołową dziesiątkę uzupełniali Yamanaka i Nepa.

Cztery kółka do końca. Quiles i Piqueras otrzymał karę dłuższego przejazdu za regularne przekraczanie limitów toru! Wicelider punktacji nie czekał na odbycie sankcji i wykonał ją przy najbliższej okazji. Zawodnik MSI spadł w konsekwencji na ósme miejsce. Tymczasem na czele jechali Rueda, Fernandez i Munoz. Kolejne pozycje zajmowali wyżej wspomniany Quiles, a także Pini i Lunetta. Daleko w tyle został już siódmy Roulstone.

Trzy okrążenia do mety. Yamanaka po raz drugi musieli odbyć Yamanaka i Rossi. Quiles nadal czekał z jej odbyciem. Tymczasem Munoz opóźnił hamowanie do „dziesiątki”, dzięki czemu przypuścił skuteczny atak na Ruedę. Zawodnik IntactGP wypchnął rodaka z idealnej linii jazdy, co wykorzystał również Fernandez. Kierowca Leopard Racing napędził się w „jedenastce” do ataku na Davida w „dwunastce”. Fernandez uderzył jednak w motocykl Hiszpana, doprowadzając do jego upadku!

Munoz nie opuszczał toru o własnych siłach, a miejsce, w którym się znajdował, było zbyt niebezpieczne. W związku z tym zdecydowano o wywieszeniu czerwonej flagi i przedwczesnym zakończeniu wyścigu! Sędziowie nie mieli wątpliwości co do winy Fernandeza. Jako, że wyścig się zakończył, karę „double-lap” zamieniono mu na doliczenie sześć sekund do ostatecznego rezultatu! W konsekwencji kierowca Leopard Racing spadł z pierwszej na siódme miejsce! Dzięki temu Jose Antonio Rueda został ostatecznym zwycięzcą, pieczętując tym samym upragniony tytuł mistrzowski!

Trzeci linię mety przeciął Quiles, jednak kierowca Aspara nie odbył kary „long-lap”! W związku z tym doliczono mu do wyniku trzy sekundy, dzięki czemu na podium wskoczył nie tylko Pini, ale również Lunetta! Maximo ostatecznie został sklasyfikowany na czwartym miejscu. Dzięki karze Fernandeza na piątym miejscu sklasyfikowany został Roulstone. Ósmą lokatę zajął Piqueras, tracąc już matematyczne szanse na tytuł. Czołową dziesiątkę uzupełnili Yamanaka, Nepa i Kelso. Co ciekawe, Japończyk odbył dwie kary dłuższego przejazdu, natomiast Włoch i Australijczyk powrócili do rywalizacji po wywrotkach! Rywalizacji nie ukończyli, poza Munozem Almansą, Carpe, Valentin Perrone, Arbi Aditama, Scott Ogden i Zen Mitani. Ależ to był szalony wyścig!

Źródło: crash.net