GP Japonii: Wygrana Munoza! Rueda blisko tytułu w Moto3!

David Munoz okazał się najlepszy w zdradliwych warunkach na torze Motegi! Drugie miejsce zajął lider tabeli Jose Antonio Rueda, który przeczekał niepewną aurę, by ostatecznie zaatakować na finiszu! Hiszpan dogonił i wyprzedził Maximo Quilesa i Valentina Perrone. Między nastolatkami doszło do ciekawego pojedynku, z którego ostatecznie zwycięsko wyszedł ten pierwszy.

Zmagania przebiegały w niepewnych warunkach. Nad torem widniało bowiem widmo deszczu. Zawodnicy mieli do przejechania siedemnaście okrążeń. Z pole position ruszał lider klasyfikacji Jose Antonio Rueda. Obok niego ustawili się Valentin Perrone i Joel Kelso. Z drugiego rzędu startowali Angel Piqueras, Tayio Furusato i Adrian Fernandez, natomiast z trzeciego David Munoz, Maximo Quiles i Guido Pini.

Rueda zaliczył udany start i prowadził wyścig. Za Hiszpanem jechali Kelso, Munoz, i Perrone. Piątą lokatę zajmował Quiles, natomiast szóstą Alvaro Carpe. Furusato spadł na siódme miejsce. Czołową dziesiątkę dopełniali Piqueras, Fernandez i Pini. Nastoletniego Włocha czekała kara „double long-lap” przewinienie w kwalifikacjach. Wywrotkę na pierwszym okrążeniu zaliczyli Nepa i Aditama.

Na drugim kółku prowadzenie objął Kelso. Drugą lokatę zajmował Munoz, natomiast trzecią Rueda. Quiles wyprzedził czwartego Perrone, natomiast Furusato szóstego Carpe. Na kolejnych pozycjach plasowali się Piqueras i Fernandez. Do czołowej dziesiątki wskoczył Ryusei Yamanaka. Pini po odbyciu kary spadł na trzynastą pozycję. Włocha czekała jednak jeszcze jedna dłuższa pętla. Wywrotkę zaliczył tymczasem Noah Dettwiller.

Cztery okrążenia za nami. Sędziowie wywiesili białą flagę z czerwonym krzyżem. Oznaczało to pierwsze krople deszczu na torze! Opady nie były duże, jednak warunki niewątpliwie należały do zdradliwych. Toteż wpłynęło na układ sił. Na czoło stawki wskoczył nastoletni Quiles, który przypuścił skuteczny atak na Kelso. Kolejne pozycje zajmowali Munoz, Rueda i Perrone. Piqueras wyprzedził Furusato. Carpe spadł z kolei na jedenastą lokatę, za Fernandeza, Davida Almansę i Yamanakę.

Na piątym kółku stawka jeszcze mocniej się przetasowała. Opady były niewielkie, jednak miały wpływ na przyczepność. Nowym liderem został Perrone. Za Argentyńczykiem jechali Quiles, Munoz, Furusato i Kelso. Kolejne lokaty zajmowali Furusato, Piqueras, Fernandez, Almansa i Yamanaka. Lider tabeli Rueda spadł z kolei na dziesiąte miejsce!

Na siódmym okrążeniu na czoło stawki wskoczył Munoz. Razem z Perrone odskoczyli od reszty. Trzecie miejsce zajmował Furusato. Na kolejnych lokatach plasowali się Quiles, Fernandez, Almansa i Yamanaka. Na ósme miejsce awansował Luca Lunetta. Czołową dziesiątkę dopełniali liderujący w tabeli Piqueras i Rueda. Kelso spadł z kolei na trzecią pozycję.

Na ósmym kółku Furusato przypuścił skuteczny atak na drugiego Perrone. Pewnie na czele stawki jechał Munoz. Czwartą pozycję zajmował Quiles, natomiast piątą Almansa. Fernandez i Yamanaka rywalizowali o szóste miejsce. Lunetta, Piqueras i Rueda niezmiennie domykali czołową dziesiątkę.

Na dziewiątym okrążeniu znajdujący się na drugim miejscu Furusato zaliczył wywrotkę w drugim zakręcie! Na czele utrzymywał się Munoz. Hiszpan posiadał 1,2 sekundy przewagi nad Perrone. Na trzecią pozycję awansował Almansa. Quiles spadł z kolei na piątą lokatę, wyprzedzony jeszcze przez Fernandeza. Na szóstym miejscu znajdował się Yamanaka. Rueda w międzyczasie uporał się z Piquerasem i Lunettą. Spory awans z końca stawki zaliczył Dennis Foggia. Rutynowany Włoch plasował się bowiem na czternastej lokacie.

Siedem kółek do końca. Munoz zbudował 1,5 sekundy przewagi nad Perrone. Na trzecią pozycję awansował Quiles, który był w tym momencie najszybszym zawodnikiem na torze. Nastoletni Hiszpan przypuścił skuteczne ataki na kierowców Leopard Racing, a więc Almansę i Fernandeza. Szybki był również Rueda, który wyprzedził szóstego Yamanakę. Czołową dziesiątkę dopełniali Piqueras, Lunetta i Pini.

Pięć okrążeń do mety. Warunki na torze wyraźnie się poprawiały. Do gry wrócił Kelso. Australijczyk musiał jednak odrabiać straty. W tym momencie był dziesiąty. Na czele jechał Munoz, mając blisko dwie sekundy przewagi nad Perrone. Tuż za Argentyńczykiem znajdował się Quiles. Czwartą pozycję zajmował Fernandez. Na piąte miejsce, kosztem Almansy, awansował Rueda. Lider tabeli jechał spokojnie w niepewnych warunkach, jednak kiedy się poprawiły, to pędził jak szalony! Na siódmej lokacie podążał Yamanaka. Wywrotkę w „dziesiątce” zaliczył z kolei wicelider tabeli Piqueras! Hiszpan na szczęście zdołał powrócić do rywalizacji. Co ciekawe, nie poniósł jednak dużych strat, gdyż spadł zaledwie na jedenaste miejsce.

Trzy kółka do końca! Quiles wyprzedził Perrone. Argentyńczyk był jednak w stanie utrzymywać tempo Hiszpana. Obaj nastolatkowie gonili Munoza. Lider wyścigu posiadał jednak zapas dwóch sekund. Jeszcze szybszy od nich był Rueda, który zostawił za sobą Fernandeza i Almansę! Czołową dziesiątkę niezmiennie zamykali Yamanaka, Kelso, Pini i Lunetta. Piqueras stracił jedenaste miejsce na rzecz Foggi.

Dwa okrążenia do mety! Wywrotkę zaliczyli Almansa i Scott Ogden. Dzięki temu Foggia awansował do czołowej dziesiątki! Przypomnijmy, że Włoch ruszał z końca stawki! Rueda dogonił Quilesa i Perrone. Munoz utrzymywał przewagę dwóch sekund na rodakami i Argentyńczykiem.

Finałowe kółko! Munoz pewnie jechał po wygraną. Rueda zdołał wyprzedził Quilesa i Perrone. Ostatecznie w takiej kolejności przecięli linię mety! Argentyńczyk zakończył wyścig na najgorszym miejscu dla sportowca. Piąty linię mety przeciął Fernandez, natomiast szósty Yamanaka. Pini pokonał Kelso w walce o siódmą lokatę. Czołową dziesiątkę dopełnili Lunetta i Foggia.

Pozostałe punkty wywalczyli wicelider punktacji Piqueras, wracający po kontuzji Matteo Bertelle, Jacob Roulstone, Carpe i Nepa, który zdołał powrócić do rywalizacji i „uratować” jeden punkcik!

Jose Antonio Rueda (315. pkt) na pięć wyścig przed końcem sezonu ma aż 93. pkt przewagi nad Angelem Piquerasem! Hiszpan może przypieczętować tytuł mistrzowski Moto3 już podczas najbliższego startu o GP Indonezji. Rywalizacja na torze Mandalika odbędzie się już za tydzień!

Źródło: crash.net