Jorge Martinez podaje swój skład w Moto3

Po tym, jak Jorge Martinez „Aspar” ogłosił nazwiska zawodników, którzy reprezentować będą jego ekipy w klasach MotoGP i Moto2, tym razem podano, kto ścigać się będzie w jego teamie w najniższej kategorii.

Swoją współpracę z zespołem prowadzonym przez Hiszpana kontynuować będzie Hector Faubel. Po startach w tej ekipie w klasie 125cc, w kolejnym cyklu zmagań reprezentować on będzie barwy „Aspara” w nowopowstałej kategorii Moto3. W 2011 roku ścigający się z numerem #55 zawodnik czterokrotnie stał na podium, w tym wygrał pamiętny wyścig o Grand Prix Niemiec, gdzie na metę wpadł równocześnie z Johannem Zarco. W klasyfikacji generalnej zajął on natomiast piątą lokatę.

„W przyszłym sezonie będziemy mieli styczność z zupełnie nową kategorią, wszystko będzie inne, a ja najpierw będę chciał się przystosować,” mówił Faubel. „Do uzyskiwania jak najlepszych wyników w tej nowej klasie zachęcają mnie moje ambicje. W 2010 roku jeździłem w Moto2, dzięki czemu doświadczenie jazdy na czterosuwach.” W pierwszym sezonie z kategorią Moto2 zdobył on jednak zaledwie osiemnaście punktów i w klasyfikacji generalnej był zaledwie dwudziesty szósty! „Wraz z zespołem z niecierpliwością już czekamy na rozpoczęcie pracy nad motocyklem Moto3. Chociaż nasz debiut jest nieco opóźniony, to nasza motywacja pomoże nam się szybko dostosować.”

Alberto Monacyo z kolei w minionym cyklu zmagań, zaledwie drugim pełnym w 125cc, ścigał się w zespole Andalucia Banca Civica. Hiszpan radził sobie całkiem nieźle, stając nawet na podium w wyścigu w czeskim Brnie. Ostatecznie w klasyfikacji generalnej wywalczył on pozycję numer dziesięć, a w przyszłym roku, tak jak Faubel, reprezentować będzie barwy teamu Jorge Martineza w najniższej kategorii.

„Dla mnie zmiana zespołu jest kluczowa przed przyszłym sezonem, bo dołączę do bardzo profesjonalnej ekipy. Liczę, że poprawię swoją jazdę i wykonamy świetną robotę. Wiem, że ten zespół da z siebie maksimum, by jego zawodnicy uzyskiwali za rok jak najlepsze wyniki. Przed nami stoi wyzwanie, ale ja chcę się rozwijać jako zawodnik i walczyć o jak najwięcej w każdym wyścigu. Nie mogę się już doczekać, kiedy zaczniemy wspólnie pracować,” przyznał natomiast Moncayo.

W przyszłym sezonie, pierwszym z klasą Moto3, team prowadzony przez „Aspara” korzystać będzie z ram dostarczanych przez firmę Kalex oraz silników KTMa. „To dla nas zupełnie nowe i ciekawe wyzwanie,” rozpoczął Jorge Martinez. „Bardzo nas cieszy, że będziemy mieli bezpośrednie wsparcie od Kalexa, który dostarczać będzie ramy i dostawcy silników – KTMa. Daje nam to dużo pewności siebie. To zupełnie coś innego od 125-tek, ale celem jest pozostanie w ścisłej czołówce. Jestem przekonany, że doświadczenie i profesjonalizm naszego zespołu pozwoli nam się szybko dostosować.”