Home / MotoGP / 125cc: Bradley Smith dedykuje zwycięstwo swojemu zespołowi

125cc: Bradley Smith dedykuje zwycięstwo swojemu zespołowi

Zarówno Bradley Smith, jak i wielu jego fanów czekało na ten sukces. Wreszcie udało się w pięknym stylu wygrać wyścig klasy 125cc.

Smith podkreślił ogromną rolę zespołu w osiągnięciu tego sukcesu. Ich ciężka praca, którą wykonali, pomogła mu być na Zarówno Bradley Smith, jak i wielu jego fanów czekało na ten sukces. Wreszcie udało się w pięknym stylu wygrać wyścig klasy 125cc.

Smith podkreślił ogromną rolę zespołu w osiągnięciu tego sukcesu. Ich ciężka praca, którą wykonali, pomogła mu być na linii mety szybszym o ponad 13 sekund nad resztą stawki.

To był wielki dzień dla zespołu Bancaja Aspar Team. Wygrał Bradley, a drugie miejsce zajął przed własną 120 tysięczną publicznością Sergio Gadea. To zakończenie wynagrodziło zespołowi rozczarowanie z powodu upadku Juliana Simona, który w pogoni za Smithem przewrócił się na jednym z zakrętów.

Bradley w pełni wykorzystał sytuację zaistniałą po wypadku kolegi z zespołu. Pomimo znacznej przewagi wypracowanej na początku wyścigu nie zwalniał tempa i przez cały wyścig jechał fantastycznie, nie odpuszczając nawet na chwilę. Nie oglądał się za siebie, jechał ciągle na maksimum swoich możliwości.

Droga do zwycięstwa młodego Brytyjczyka nie była łatwa. Dwa sezony spędził w zespole Repsol Honda. Następnie przeniósł się do zespołu Polaris World, gdzie stał się bardziej konkurencyjnym zawodnikiem. Jednak nierówna jazda w wyścigach kilkukrotnie kosztowała go stratę zwycięstwa.

Zła passa została przerwana w niedzielę, w czasie 50 występu Smitha w cyklu Grand Prix. O swoim zwycięstwie Bradley powiedział: „Jest trudne do opisania to co czuję. To fantastycznie wygrać w domowym wyścigu mojego zespołu, cieszę się, że mogłem to dla nich zrobić. Triumfowanie przed tym ogromnym tłumem kibiców było naprawdę fascynujące.”

”Mieliśmy dwa trudne wyścigi do tej pory w tym sezonie, jednak przyjechaliśmy tutaj i wygraliśmy z tak dużą przewagą… nie mogę opisać jak wspaniale czuję się w tej chwili. To wszystko dzięki każdej osobie, która pomogła mi w ciągu tych trzech sezonów, a szczególnie dzięki mojemu bieżącemu zespołowi. Teraz możemy tylko iść do przodu i niecierpliwie czekam na resztę sezonu” – zakończył.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,351 sek