Sobotnia sesja treningowa zaczęła się na mokrej nawierzchni, a skończyła na prawie suchej. Julian Simon zakończył drugi trening ponowie na pierwszej pozycji, tak jak miało to miejsce w piątek, jednak dziś nie było mu łatwo osiągnąć taki wynik… Sobotnia sesja treningowa zaczęła się na mokrej nawierzchni, a skończyła na prawie suchej. Julian Simon zakończył drugi trening ponowie na pierwszej pozycji, tak jak miało to miejsce w piątek, jednak dziś nie było mu łatwo osiągnąć taki wynik…
Hiszpan z numerem #60 przez bardzo długi czas nie pojawiał się na torze, bowiem dopiero na 16 minut do końca sesji treningowej Simon wyjechał z pit lane. Ale już na swoim pierwszym, mierzonym okrążeniu poprawił dotychczasowy czas o ponad sekundę. Tym razem swoim czasem nie zdominował sesji, bowiem świetnie dziś radzili sobie Sergio Gadea oraz Bradley Smith, który przez dłuższy czas był bardzo daleko w stawce i dopiero w końcówce potrafił uzyskać trzeci czas. Na swoim ostatnim okrążeniu Simon uzyskał czas dający mu pierwsze miejsce. Dwaj koledzy z zespołu Simona byli dziś jednymi z głównych kandydatów do wywalczenia pierwszej pozycji. Każdy z nich jechał bardzo szybko, a kibice mogli oglądać sporo przetasowań na czele.
Przez długi czas pierwszej części treningu na czele trzymał się Takaaki Nakagami, prawie co okrążenie był w stanie wyraźnie poprawić swój czas. Podobnie jak Japończyk na czele bardzo długo potrafił utrzymać sięPol Espargaro. Obaj zawodnicy w drugiej połowie sesji nie dawali rady utrzymać tempa takich zawodników jak Simon czy Gadea i zakończyli trening na pozycji szóstej (Espargaro) i dziesiątej (Nakagami).
Na początku sesji zawodnicy jadący z dziką kartą mogli cieszyć się wysokimi lokatami, ale nie trwało to zbyt długo, bowiem dużo szybsi zawodnicy zaczęli spychać ich na dalsze pozycje, jak tylko asfalt na torze stawał się coraz bardziej suchy. Podobnie jak wczoraj zakończyli oni trening na odległych pozycjach.
Słabo w piątek radził sobie Andrea Iannone. Włoch dzień wcześniej uzyskał odległy dwunasty czas, dziś było jeszcze gorzej i trening zakończył na 14 poycji. Jak na zawodnika, który jest trzeci w klasyfikacji generalnej, zdecydowanie nie jest to zadowalający wynik.
Sandro Cortese podobnie jak Iannone zakończył drugi trening na gorszej pozycji, mianowicie na dziewiątym miejscu, a tym razem najlepszym Niemieckim zawodnikiem w swojej domowej rundzie okazał się Stefan Bradl, który uzyskał piąty czas.
Drugi trening obfitował znacznie większą ilością emocji, a walka o pierwszą pozycję była bardziej zacięta. Zespół Bancaja Aspar może być w pełni zadowolony, gdyż zawodnicy z tego teamu zajęli trzy pierwsze pozycje. Z pewnością zawodnicy mocno podniosą adrenalinę kibicom podczas kwalifikacji, bowiem kilku z nich ma z pewnością ogromną ochotę, aby zgarnąć najwyższe laury na Niemieckim obiekcie Sachsenring.