125cc: Julian Simon zostaje Mistrzem Świata

Julian Simon wygrał wyścig na Phillip Island, dzięki czemu został Mistrzem Świata kategorii 125cc. Hiszpan zapewnił sobie tytuł na dwie rundy przed zakończeniem sezonu.

Wspaniałe emocje towarzyszyły nam podczas wyścigu kategorii Julian Simon wygrał wyścig na Phillip Island, dzięki czemu został Mistrzem Świata kategorii 125cc. Hiszpan zapewnił sobie tytuł na dwie rundy przed zakończeniem sezonu.

Wspaniałe emocje towarzyszyły nam podczas wyścigu kategorii 125cc. Od rozpoczęcia zmagań do ich zakończenia, trwała zacięta walka o zwycięstwo. W pełni zadowolony po wyścigu z całą pewnością jest Julian Simon, który wygrał na Phillip Island i zapewnił sobie tytuł Mistrza Świata już na dwie rundy przed końcem sezonu.

Z pod świateł świetnie ruszyli Nicolas Terol oraz Pol Espargaro, tuż za tą dwójką jechał Bradley Smith. Już na samym początku z wyścigiem pożegnał się Cameron Beaubier. Amerykanin przewrócił się jeszcze w pierwszej części okrążenia. Lider klasyfikacji Mistrzostw Świata, jechał na szóstej pozycji. Na drugim okrążeniu Smitha zaatakował skutecznie Simone Corsi i tym samym przesunął się na trzecie miejsce. Na koniec tego samego okrążenia, włoski zawodnik ponowił atak, tym razem odbyło się to na końcu prostej startowej i wyszedł na prowadzenie w wyścigu wyprzedzając Terola i Espargaro. Efren Vasquez spadł za Iannone i Smitha.

Chwilę później, ładnym atakiem popisał się Pol i wskoczył na drugie miejsce, wyprzedzając Nicolasa. To nie koniec szarży Espargaro. Młodziutki Hiszpan nie musiał długo czekać na objęcie prowadzenia, bez problemu poradził sobie z Corsim. Tymczasem z toru wyleciał Stefan Bradl. Niedługo później, Vasquez skutecznie atakuje Simona, a Terol zdążył już spaść na siódme miejsce. Na kolejnym okrążeniu, Smith na końcu prostej wyprzedził Corsiego i Iannone. Brytyjczyk nie zdołał jednak utrzymać pozycji lidera i natychmiast obaj włosi odzyskali swoje pozycję. Chwilkę później błąd popełnił Andrea, po czym spadł, aż na czwarte miejsce.

Na następnym okrążeniu z wyścigu musiał wycofać się Joan Olivie. Francuz miał problemy z motocyklem. Simon wyprzedził Vasqueza, zaraz za nim podobny atak zastosował Andrea Iannone. Corsi opóźnił hamowanie na końcu prostej, wyprzedził na moment Espargaro, jednak Hiszpan świetnie pojechał w pierwszym łuku i zdołał przeprowadzić skuteczny kontratak. Simone zdołał wskoczyć na pozycję lidera na czternaście okrążeń przed końcem wyścigu. Nie trwało to jednak zbyt długo, Smith dał radę wcisnąć się jeszcze pod łokieć Włocha i to on ostatecznie objął prowadzenie. Iannone spadł, aż na siódme miejsce.

Julian Simon, zyskał dwie pozycje i przesunął się na piąte miejsce, a Vasquez skutecznie zaatakował Espargaro. Liderzy wyścigu zmieniali się w błyskawicznym tempie pozycjami. Vasquez wskoczył na pierwsze miejsce i również nie dał rady długo się utrzymać na tej pozycji, bowiem chwilę później Bradley Smith wyprzedził hiszpańskiego kierowcę. Bardzo szybko do przodu zaczął przesuwać się Simon. W ciągu jednego okrążenia zyskał on kolejne dwie lokaty, a na trzynaście okrążeń przed końcem wyścigu wyszedł na pozycję lidera.

Za liderem klasyfikacji generalnej jechali kolejno Smith, Vasquez i Espargaro. Nicolas Terol oraz Andrea Iannone zaczęli odstawać od prowadzącej grupki zawodników. Na osiem okrążeń przed końcem Bradley Smith wyprzedził Simona, objął prowadzenie jednak nie dał rady odjechać. Hiszpan cały czas trzymał tempo Brytyjczyka. Niespodziewanie pierwszą grupę zawodników dogonił Sandro Cortese. Niemiec w błyskawicznym tempie znalazł się na trzecim miejscu w wyścigu. Na cztery okrążenia przed zakończeniem zmagań, Smith i Simon mocno odjechali rywalom.

W końcówce wyścigu trochę walki pokazali nam Pol Espargaro oraz Simone Corsi, jednak obronną ręką wyszedł z tej batalii hiszpański kierowca. Julian Simon czekał bardzo długo na atak. Zdecydował się on na odważny manewr na ostatnim okrążeniu w zakręcie „MG”. Hiszpan wyszedł na pierwsze miejsce i nie oddał prowadzenia do mety. Simon wygrał wyścig na Phillip Island i tym samym został mistrzem Świata kategorii 125cc. Drugi linię mety przekroczył Bradley Smith, a trzecie miejsce padło łupem Sandro Cortese.

Wyniki wyścigu: Kliknij