Zawodnicy klasy 125cc zakończyli dziś swoje przedsezonowe testy. Górą właściwie podczas wszystkich zimowych prób byli dwaj Hiszpanie – Marc Marquez oraz Pol Espargaro. Przy okazji duet ten pokazał, że to on będzie w głównej mierze rozdZawodnicy klasy 125cc zakończyli dziś swoje przedsezonowe testy. Górą właściwie podczas wszystkich zimowych prób byli dwaj Hiszpanie – Marc Marquez oraz Pol Espargaro. Przy okazji duet ten pokazał, że to on będzie w głównej mierze rozdawał karty w nadchodzącym cyklu zmagań.
Młodziutki #93 okazał się najszybszym kierowcą nie tylko dziś, ale również w łącznej tabeli minionych już testów, które odbyły się na torze Jerez de la Frontera. Choć tym razem jego czas 1’46.560 okazał się nieco gorszy od tego uzyskanego w niedzielę, to i tak pozwolił mu wywalczyć pierwsze miejsce. W poniedziałek zawodnik ekipy Red Bull Ajo Motorsport, który pokonał trzydzieści cztery krążenia, nie miał tak dużej przewagi nad rywalami jak drugiego dnia prób.
Na drugim miejscu dziś uplasował się, również bardzo szybki podczas zimowych testów, Pol Espargaro. Reprezentant zespołu Tuenti Racing do poprzedzającego go jego rodaka stracił zaledwie dwie dziesiąte sekundy. Przy okazji #44 okazał się ostatnim, któremu udało się pobić barierę 1’47. Czołową trójkę dopełnił z kolei, szybki także wczoraj, Sandro Cortese. Niemiec do liderującego Marqueza stracił jednak aż 0.770sek! Jego wynik zasługuje jednak na uznanie, bowiem… okazał się on jedynym kierowcą w czołowej szóstce, który nie pochodzi z Hiszpanii!
Zaledwie pięć tysiącznych sekundy rozdzieliło dwóch kolejnych zawodników, pochodzących rzecz jasna z Półwyspu Iberyjskiego. Czwarty, z wynikiem o 0.880sek słabszym od tego wywalczonego przez #93, był z kolei Esteve Rabat. Tuż za #12 poranną sesję zakończył jego rodak, Nicolas Terol. Ta dwójka bardzo dobrze sobie radziła także i wczoraj.
Szósta lokata przypadła Efrenowi Vazquezowi, zespołowemu partnerowi starszego z braci Espargaro. #7 jako pierwszy stracił do lidera ponad sekundę. Niecałe trzy dziesiąte za drugim zawodnikiem ekipy Teunti Racing sesję zakończył z kolei Randy Krummenacher. Dla Szwajcara jest to kolejny dobry wynik wywalczony podczas testów na torze w Andaluzji.
Na ósmym i dziesiątym miejscu w poniedziałek uplasowali się z kolei dwaj zawodnicy zespołu Andalucia Cajasol. Lepszym z tego duetu okazał się, podobnie jak wczoraj, Hiszpan Alberto Moncayo. Cztery dziesiąte sekundy stracił do niego jego team-partner, Brytyjczyk Danny Webb. Pomiędzy tą dwójką znalazł się z kolei rodak #99 – Bradley Smith. #38 z teamu Bancaja Aspar zarówno wczoraj, jak i dziś, nie radził sobie jednak w Jerez najlepiej.
Wszyscy zawodnicy swoje najlepsze rezultaty uzyskali podczas porannej sesji, odbywającej się w godzinach od 10tej do mniej więcej 16tej. Rano podczas każdych prób kierowcy 125-tek jeździli razem z tymi z klasy Moto2. Wszystkich zawodników ścigających się na motocyklach o pojemności jednej ósmej litra na torze zobaczymy już 9. kwietnia, kiedy to rozpoczną treningi wolne przed wyścigiem o Grand Prix Kataru.
Wyniki trzeciego dnia testów można znaleźć tutaj