Po wycofaniu się ze stawki zespołów startujących w klasie 125cc teamu Haojue, austriacki kierowca Michael Ranseder ma szansę na dalsze starty w sezonie 2009.
Ranseder i jego dotychczasowy chiński zespół mieli nadzieję na udany debiut w mistrzosPo wycofaniu się ze stawki zespołów startujących w klasie 125cc teamu Haojue, austriacki kierowca Michael Ranseder ma szansę na dalsze starty w sezonie 2009.
Ranseder i jego dotychczasowy chiński zespół mieli nadzieję na udany debiut w mistrzostwach świata klasy 125cc, jednak szereg mechanicznych i logistycznych problemów sprawiły, że austriacki kierowca tylko w jednym grand prix miał możliwość zaprezentowania się na motocyklu. Zespół systematycznie rezygnował z występów w kolejnych rundach, by ostatecznie rozwiązać kontrakty z Ransederem i drugim kierowcą Matthew Hoyle.
Na szczęście dla 23 — letniego zawodnika dostał on propozycję jazdy w dalszej części sezonu w zespole CBC Corse. Najprawdopodobniej już na torze Sachsenring będziemy mogli go oglądać w nowych barwach na motocyklu Aprilia RSW, obok występujących w teamie od początku sezonu Luci Vitali i Luci Marconi.
„Jestem bardzo zadowolony i strasznie mi ulżyło” – powiedział Ranseder — „w ciągu ostatnich tygodni miałem dość zszargane nerwy i sytuacja była bardzo napięta. Moim celem od początku było zostanie w stawce zawodników jeżdżących w mistrzostwach świata, jednak wiadomo, że znalezienie zespołu w środku sezonu nigdy nie jest rzeczą łatwą. Chciałbym bardzo podziękować braciom Cecchini za to, że dali mi szansę i zaufali mi. Nie mogę się doczekać ponownej rywalizacji i jestem niesamowicie zmotywowany do dalszej pracy.”
Kontrakt z zespołem CBC Corse obowiązuje do końca sezonu 2009.