Kilka godzin temu zakończył się pierwszy dzień testów zawodników klasy 125cc. Dla kierowców tych są to ostatnie próby przed, nadchodzącym wielkimi krokami, sezonem 2010. Najlepszy czas na torze Jerez w sobotę osiągnął Pol EspargKilka godzin temu zakończył się pierwszy dzień testów zawodników klasy 125cc. Dla kierowców tych są to ostatnie próby przed, nadchodzącym wielkimi krokami, sezonem 2010. Najlepszy czas na torze Jerez w sobotę osiągnął Pol Espargaro.
Hiszpan, jeżdżący w ekipie Tuenti Racing (wcześniej team ten znany był pod nazwą Bainet Derbi) względem porannej sesji poprawił się aż o 1.2sek! Najlepsze z sześćdziesięciu jeden okrążeń #41 przejechał w czasie 1’47.003, co okazało się rezultatem o niecałą jedną dziesiątą gorszym od rekordu andaluzyjskiego obiektu. Ustanowił go w roku 2006 Mattia Pasini!
„Poszło nam naprawdę nieźle, szczególnie po południu, kiedy testowaliśmy tylne opony. Jak widać, przyniosły one zamierzone rezultaty. Tor był naprawdę w dobrym stanie, a w przyszłości będziemy kontynuować jazdy z tymi samymi ustawieniami. Mamy nadzieję, że pogoda pozwoli nam zaliczyć jeszcze jeden dzień tak dobry jak ten,” stwierdził „Polyccio”, który jeździł dziś na Derbi w nowych, błękitnych barwach.
Drugi czas padł łupem, najszybszego podczas porannej sesji (w której zawodnicy 125-tek jeździli razem z tymi z Moto2), Marca Marqueza. W łącznej klasyfikacji wyników #93 stracił do swojego rodaka 0.360sek i o zaledwie kilka setnych sekundy wyprzedził Efrena Vazqueza. Widać więc wyraźnie, że pierwszy dzień na Jerez w najmniejszej kategorii padł łupem Hiszpanów. #7, zespołowy kolega młodszego z braci Espargaro okazał się ostatnim, który pobił barierę 1’48. Co ciekawe, czołową trójkę oddzieliły zaledwie cztery dziesiąte sekundy.
Na czwartej pozycji, ze stratą sekundy do lidera, uplasował się Bradley Smith. Brytyjczyk po południu nie był w stanie poprawić swego czasu z rana. Niecałe dwie dziesiąte za #38 pierwszy dzień prób zakończył jego zespołowy kolega – Nicolas Terol. Choć kierowcy ci uplasowali się w czołowej piątce, na pewno szef ich ekipy – Jorge Martinez spodziewał się po nich nieco lepszych rezultatów.
Szósty był młody Danny Webb, który o nieco ponad 0.1sek wyprzedził Sandro Cortese. Niemiec zdecydował, że nie wyjedzie na tor podczas popołudniowej sesji. Obok niego na taki krok zdecydował się także Lorenzo Savadori, który był ostatni. Wracając jednak do czołówki… ósmy czas wywalczył Randy Krummenacher. Szwajcar jako ostatni pokonał barierę 1’49. Trzy dziesiąte za nim uplasował się Johan Zarco, a czołową dziesiątkę dopełnił tym razem, całkiem szybki podczas ostatnich testów w Jerez — Esteve Rabat.
Tylko dwóch kierowców jeżdżących na motocyklach o pojemności jednej ósmej litra wylądowało dziś na deskach. Po południu przewrócili się Marcel Schrotter oraz wcześniej wspomniany Rabat.
Testy zawodników klasy 125cc potrwają do poniedziałku włącznie. Po próbach na obiekcie Jerez de la Frontera czekać ich będzie przymusowa przerwa. Na tor powrócą dokładnie 9. kwietnia, kiedy to rozpocznie się pierwsza runda nadchodzącego sezonu – Grand Prix Kataru.
Wyniki pierwszego dnia testów można znaleźć tutaj
Źródło: motogp.com