Węgra Gabora Talmacsi, Mistrza Świata klasy 125cc z roku 2007, a w tym roku debiutującego w klasie 250cc nie zobaczymy na torze w czasie Grand Prix Francji. Wszystko przez zaistniały konflikt z zespołem.
Zarząd spółki Faster Management objaśnił, że GaboraWęgra Gabora Talmacsi, Mistrza Świata klasy 125cc z roku 2007, a w tym roku debiutującego w klasie 250cc nie zobaczymy na torze w czasie Grand Prix Francji. Wszystko przez zaistniały konflikt z zespołem.
Zarząd spółki Faster Management objaśnił, że Gabora nie tylko nie zobaczymy w czasie Grand Prix Francji, ale również jego dwuletnia umowa z Asparem został anulowana. Przypomnijmy, że to w zespole Bancaja Aspar Team 125cc Węgier zdobył Mistrzostwo.
Jako powód zakończenia wspólpracy podano brak drugiego motocykla i zaprzestanie reprezentowania w mediach.
Na temat całej sprawy Talmacsi powiedział: „Moje życie kręci się wokół wyścigów. Ale znaleźliśmy się w punkcie, gdzie musimy ponownie ocenić sytuację. Po wyścigu w Katarze zaistniała sytuacja wywierała na mnie negatywny wpływ, więc trudno było jeździć z prędkością 250km/h w momencie, gdy twoja uwaga wciąż skupiona jest na problemach. Nie mam pojęcia, co przyniesie przyszłość, ale sądzę, że warunki mogą być tylko lepsze”
Stefano Favaro, menadżer Węgra dodał: ”Pracowaliśmy z zespołem Jorge Martineza od 2007 roku, gdy zdobyliśmy Mistrzostwo Świata i wciąż powtarzam, że było najlepszą decyzją wtedy podpisać kontrakt z zespołem Bancaja Aspar Team. Problemy zaczęły się na początku tego sezonu, kiedy wciąż nie otrzymywaliśmy drugiego motocykla. Wydawało się, że ta sytuacja zostanie rozwiązana, ponieważ Pan Martinez wraz z nowymi partnerami zespołu — Grupo Milto i Logistic Land — obiecał pokryć obiecane fundusze i dostarczyć drugi motocykl do Jerez. Tak jednak się nie stało.”
”Następnie bez pozwolenia pewne prawa należące prze wiele lat do Faster Management stały się dostępne dla osób trzecich o czym najwyraźniej zapomniano nas poinformować. Zgodnie z kontraktem podpisanym z Aspar Team, poszczególne strony kontraktu powinny przedyskutować nową wersję umowy. Wraz z Gaborem postanowiliśmy zakończyć wspólpracę i szukać innego rozwiązania. Obecni partnerzy Gabora na czele z głównym sponsorem MOL oraz T — Mobile, Henkel Hungary i Dreher Sorgyarak Brewey zapewnili nas o swoim wsparciu.” – zakończył.
Ta decyzja wydaje się być dość kontrowersyjna i przez niktórych uważana jest za duży błąd ze strony Węgra, patrząc na przyszłość jego kariery. Podane argumenty o niewywiązaniu się z umowy i braku materiałów wysokiej jakości skłaniają niewątpliwie do podjęcia takiej decyzji, jednak z drugiej strony Węgier rozstał się z najlepiej prezentującym się zespołem niższej kategorii ostatnich lat.
Na temat całej sprawy wypowiedział się również Jorge Martinez Aspar: ”Każdy w swojej karierze może robić to, co uważa za słuszne. Gabor jest wspaniałym kierowcą, co pokazują jego dokonania, ale sądzę, że popełnił wielki błąd i to wielka strata, że nie zobaczymy go w wyścigu.”.
Jorge Martinez podkreślił, że jego relacje z Węgrem zawsze były bardzo dobre, nie podzielał jednak stanowiska jego menadżerów w stosunku do ich osobistych interesów. Aspar wybiera się do Budapesztu po Grand Prix Francji, aby porozmawiać z byłym Mistrzem Świata.
”Mam nadzieję, że uda nam się namówić Gabora do powrotu do zespołu. Mam zamiar przynajmniej spróbować, ponieważ współpraca z nim to sama przyjemność. Mogę mu zaoferować pełne wsparcie techniczne oraz odpowiednie części, ale decyzja należy tylko do niego. Ponadto Gabor nie może przejść do nowego zespołu, ponieważ mamy prawa do projektu Balatonring Team jeszcze przez rok i zamierzamy wszystko kontynuować” – zakończył.