Home / MotoGP / 250cc: Hector Barbera zachwycony niedzielnym zwycięstwem

250cc: Hector Barbera zachwycony niedzielnym zwycięstwem

Po uszkodzeniu trzech kręgów w kręgosłupie w czasie ubiegłorocznego Grand Prix Japonii, kontynuacja kariery przez Hectora Barberę nie była raczą pewną. Hiszpan wrócił jednak do zdrowia i pięknie zaakcentował swój powrót do wyścigów.

Hector Barbera, który wPo uszkodzeniu trzech kręgów w kręgosłupie w czasie ubiegłorocznego Grand Prix Japonii, kontynuacja kariery przez Hectora Barberę nie była raczą pewną. Hiszpan wrócił jednak do zdrowia i pięknie zaakcentował swój powrót do wyścigów.

Hector Barbera, który w obecnym sezonie reprezentuje zespół Pepe World Team, wygrał Grand Prix Kataru. W czasie trzynastu okrążeń o zwycięstwo walczył z Francuzem Julesem Cluzelem. Niewiele osób przewidziałoby taki skład czołówki wyścigu.

Wyścig opóźnił się z powodów opadu deszczu i został skrócony. Hector na 5 okrążeń do końca przejął prowadzenie w wyścigu i nie pozwolił sobie odebrać wygranej. Ostatni raz Hiszpan wygrał wyścig w czasie Grand Prix Chin w sezonie 2006. Ostatnim sukcesem Barbery było trzecie miejsce w Grand Prix San Marino w ubiegłym roku, kiedy to jazda Hiszpana wywołała oburzenie wśród innych zawodników m.in. Matti Pasiniego i Marco Simoncelliego.

Droga do tego sukcesu była długa i jest wielkim osiągnięciem 22-letniego zawodnika. Hector przez długie zimowe miesiące powracał do zdrowia i ciężko pracował, aby powrócić do pełnej sprawności. Tym bardziej nie krył zachwytu, który wywołało jego zwycięstwo.

Po zakończonym Grand Prix Kataru powiedział: „ Jestem naprawdę szczęśliwy z tego rezultatu, ponieważ ostatni rok był dla mnie bardzo trudny. W tym sezonie musieliśmy mocno pracować nad motocyklem. W końcu udało nam się go odpowiednio przygotować i pokazałem, że mogę być naprawdę szybki, co wykazało moje zwycięstwo.

Przede wszystkim chce podziękować wszystkim lekarzom, którzy po wypadku pomogli mi wrócić do sprawności, wykonali oni ogromną pracę. Chcę złożyć wielkie podziękowania w stronę wszystkich, którzy byli ze mną w tym trudnym czasie, motywowali mnie i pomogli mi osiągnąć ten wielki sukces. Chcę również podziękować mojemu zespołowi i moim sponsorom, którzy są znakomici”– kontynuował Barbera.

Na temat samego wyścigu dodał: ”Wyścig był dziwny. Wiedziałem, że kluczowe będą trzy, cztery pierwsze okrążenia. Zobaczyłem, że formuje się czołowa grupa, a ja za wszelką cenę chciałem uniknąć możliwości wypadku i nie chciałem być pośrodku tłumu. Udało mi się przebić do przodu, jechałem więc spokojnie i kontrolowałem sytuację”

”Widziałem, że Cluzel ma dobre tempo i udało nam się stworzyć lukę przed innymi zawodnikami. Poczekałem więc i na pięć okrążeń do końca zaatakowałem i znalazłem się przed nim. Postanowiłem nie szaleć, ponieważ nie chciałem w żaden sposób ryzykować, a wiedziałem, że go pokonam” – zakończył Hector

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
140 zapytań w 1,264 sek