MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Mimo wszelkich starań dołożonych w celu występu Marco Simoncelliego na Grand Prix Kataru, Włoch nie będzie mógł uczestniczyć w niedzielnym wyścigu.
Simoncelli bardzo chciał wystąpić w inauguracyjnym Grand Prix. Wystąpił w piątkowych i sobotnich treMimo wszelkich starań dołożonych w celu występu Marco Simoncelliego na Grand Prix Kataru, Włoch nie będzie mógł uczestniczyć w niedzielnym wyścigu.
Simoncelli bardzo chciał wystąpić w inauguracyjnym Grand Prix. Wystąpił w piątkowych i sobotnich treningach wolnych, jednak ból ręki wywołany przez niedawne złamanie kości łódeczkowatej nadgarstka uniemożliwia mu starty w kwalifikacjach i wyścigu.
Przypomnijmy, że Mistrz Świata klasy 250cc w wyniku wypadku w czasie testów w Katarze na początku tygodnia musiał mieć przeprowadzony zabieg operacyjny, który odbył się we wtorek. Marco miał wkładane śruby w prawy nadgarstek.
Włoski zawodnik powiedział: ”Próbowałem przejechać kilka okrążeń, ale nie czuję się wystarczająco pewny siebie, by wystartować w wyścigu. Mogłem wykonać kilka naprawdę szybkich okrążeń, jednak moja ręka szybko odmówiła mi posłuszeństwa i nie mogłem jeździć tak, jak lubię. Teraz wolę opuścić jeden wyścig, niż stwarzać zagrożenie przed resztą sezonu. Te dodatkowe kilka dni odpoczynku pozwolą mi wrócić w pełni sił na japońskie Grand Prix”
Simoncelli powróci na Grand Prix Japonii, które już za dwa tygodnie odbędzie się na torze Montegi. Opuszczenie jednego Grand Prix nie stanowi dla Marco przeszkody w obronie tytułu — w zeszłym sezonie został mistrzem, nie ukończywszy dwóch pierwszych wyścigów.
