250cc: Ostre słowa Simoncelliego na temat Barbery

Hector Barbera uznał, że jego walka z Simoncellim w czasie Grand Prix San Marino była czysta. Jednak Marco Simoncelli ma na ten temat zupełnie inne zdanie.

Obaj zawodnicy bez pardonu walczyli w czasie niedzielnego wyścigu. Ich jazda wyglądała tak, jHector Barbera uznał, że jego walka z Simoncellim w czasie Grand Prix San Marino była czysta. Jednak Marco Simoncelli ma na ten temat zupełnie inne zdanie.

Obaj zawodnicy bez pardonu walczyli w czasie niedzielnego wyścigu. Ich jazda wyglądała tak, jakby kierowcy ci zajęli się tylko sobą. Zawzięta rywalizacja skończyła się nieszczęśliwie dla Simoncelliego, który upadł i ukończył wyścig na szóstym miejscu.

Lider klasyfikacji mistrzostw świata bardzo ostro wypowiedział się na temat hiszpańskiego rywala:

Nie sądzę, że Barbera jest kierowcą — on wydaje się być nikim więcej, niż tylko kryminalistą. -powiedział Simoncelli. Przypomnijmy, że po Grand Prix Włoch na torze Muggelo równie mocne słowa skierował w stronę Simoncelliego Barbera, twierdząc że ”Simoncelli mógł mnie zabić!”

W dalszej wypowiedzi Marco również nie przebierał w słowach:
”Fakt, że obaj wyjeżdżaliśmy z toru pokazuje mi, że on nawet nie próbował wjeżdżać w ten zakręt. Myślę, że on albo nie wie, co robi, lub — co gorsze — jest tego świadomy i jest po prostu zwyczajnym idiotą.” – kontynuował Simoncelli i jako przykład podał zderzenie Pasiniego z Barberą. Jak wiemy wściekły kierowca Polaris World zażądał sankcji wobec Barbery, a wypadek opisał jako: Nie pierwszy raz, gdy Barbera się tak zachował, to nie do zaakceptowania!”

Simoncelli dołączył się do głosów żądających kary, także dlatego, że dalej jest zdenerwowany z powodu żółtej kartki, którą otrzymał w czerwcu:
”Zostałem ukarany na Muggelo, kiedy nie zrobiłem nic złego, a Barbera był za mną i wywierał presję. W ostateczności to ja byłem tym, który otrzymał ostrzeżenie. Mam duża nadzieję, że z powodu tego, co stało się w Misano, dojdzie także do udzielenia kary.”

Simoncelli jest liderem klasyfikacji mistrzostw klasy 250cc, nad drugim Miką Kallio ma 26 punktów przewagi. Simocelli odrzucił propozycję przejścia do klasy MotoGP i w sezonie 2009 dalej chce startować na ćwierćlitrowej maszynie. Także Barbera podpisał nowy kontrakt na następny sezon w 250cc. Woja między zawodnikami dopiero się zaczyna..