Home / MotoGP / 250cc: Wygrana Alvaro Bautisty, pech Marco Simoncelliego – Grand Prix Japonii

250cc: Wygrana Alvaro Bautisty, pech Marco Simoncelliego – Grand Prix Japonii

Grand Prix Japonii odbyło się w pełnym składzie zawodników klasy 250cc. Do walki powrócił Marco Simoncelli, po którym nie było dziś widać śladów kontuzji. Niestety, Włoch nie miał dzisiaj szczęścia, podobnie jak siódemka zawodników, którzy nie ukończyGrand Prix Japonii odbyło się w pełnym składzie zawodników klasy 250cc. Do walki powrócił Marco Simoncelli, po którym nie było dziś widać śladów kontuzji. Niestety, Włoch nie miał dzisiaj szczęścia, podobnie jak siódemka zawodników, którzy nie ukończyli wyścigu.

Na starcie falstart popełnił Raffaele do Rosa, który startował z szóstej pozycji. Włoch musiał za karę na 5 okrążeniu przejechać przez boksy. Wyścig najlepiej rozpoczął Hiroshi Aoyama, jednak Simoncelli nie zamierzał długo pozostać na drugiej pozycji i wyprzedził Japończyka. Przez krótką chwilę prowadził Gabor Talmacsi, Włoch jednak skutecznie kontratakował. Dobrze zaczęli również Lukas Pesek, Karel Abraham i Mattia Pasini. Słabszy start zanotowali Bautista — był 8, Cluzel — 16, a Hector Barbera dopiero 20!

Już na drugim okrążeniu wypadek mieli Jules Cluzel, który dwa tygodnie temu był drugi, oraz Roberto Locatelli. Dla obu oznaczało to koniec wyścigu.

Simoncelli pewnie jechał na pierwszej pozycji. Drugi ciągle był Hiroshi Aoyama, a trzeci tuż za nim Gabor Talmacsi. Japończyk w pewnej chwili po uślizgu tylnego koła miał problemy z utrzymaniem równowagi, jednak wszystko skończyło się szczęśliwie dla niego i nie stracił żadnej pozycji. Z tyłu straty odrabiać zaczął Alvaro Bautista. Hiszpan zaczął walkę z kolegą z zespołu Mike di Meglio. Bautista sprawnie wyprzedził Francuza i Węgra zajmując trzecią pozycję.

Kolejny zawodnik pożegnał się z wyścigiem. Ostry upadek zanotował Alex Pons, któremu nic się nie stało. Sam zawodnik nie ukrywał wściekłości na powstałą sytuację. Niedługo później kolejny kierowca zakończył przedwcześnie rywalizację. Mike di Meglio poślizgnął się na jednym z niewielu pozostałych mokrych kawałków toru i upadł. 3 minuty później upadł również Hector Faubel.

Simoncelli nie dawał szans rywalom. Za nim wytworzyły się dwie pary: Bautista — Aoyama i Pasini — Talmacsi. Dalej stawka była bardzo rozciągnięta. Na szóstym miejscu jechał Alex Debon, za nim Ratthapark Wilairot, a o ósme miejsce walczyli brat Hiroshi Aoyamy — Shuhei, którego jeszcze kilka sezonów temu oglądaliśmy w klasie 250cc, teraz wrócił po nieudanym epizodzie w serii WSBK, oraz Lukas Pesek i Karel Abraham.

Na 15 okrążeń do końca zaczęły się problemy Simoncelliego. Włoch miał problemy z przednią oponą, która została przebita. Jej stan uniemożliwił mu kontynuowanie wyścigu. Mistrz Świata zjechał do boksów na wymianę przedniej opony i powrócił na tor, jednak w ostateczności zajął 17 miejsce. Grand Prix Japonii jest już drugim, w którym Marco nie zdobywa punktów.

Z tej sytuacji skorzystał Hiroshi Aoyama, który objął prowadzenie i miał sporą przewagę nad resztą zawodników. Japończyk nie miał jednak łatwego życia — Bautista prezentował się bardzo dobrze i szybko zaczął odrabiać dzielący dystans.

Z tyłu na czwartym miejscu jechał Gabor Talmacsi. Dojechał do niego Alex Debon. Hiszpan starał się wyprzedzić Węgra. Zaczęły się roszady i w czasie jednego z kontrataków Debon źle wjechał w zakręt i wyjechał w żwir tracąc kilka pozycji. Również kolejni zawodnicy nie mieli szczęścia. Alex Baldolini i Ratthapark Wilairot mieli wypadki, na szczęście kierowcy wyszli z nich bez większych urazów

Przez kilka okrążeń Bautista jechał tuż za plecami Aoyamy. Jednak na 5 okrążeń do końca Hiszpan wreszcie zaatakował i objął prowadzenie. Przed tą dwójką znaleźli się zawodnicy dublowani. Po ich wyminięciu Alvaro wypracował sobie dużą przewagę, którą do samego końca powiększał.

Hiroshi Aoyama zajął drugie miejsce w domowym wyścigu. Trzecie miejsce zajął szczęśliwy Mattia Pasini, a czwarty był Gabor Talmacsi. Zwycięzca Grand Prix Kataru — Hector Barbera zakończył wyścig na 11 pozycji i po przejechaniu linii mety kręcił głową z niezadowolenia z tego rezultatu.

Pierwsza trzynastka Grand Prix Japonii:

1. Alvaro Bautista — 44’06.488
2. Hiroshi Aoyama — 44’12.377 (+ 5.889s)
3. Mattia Pasini — 44’28.320 (+ 21.832s)
4. Gabor Talmacsi — 44’32.394 (+ 25.906s)
5. Alex Debon — 44’37.273 (+ 30.785s)
6. Shuhei Aoyama — 44’40.276 (+ 33.788s)
7. Lukas Pesek — 44’43.460 (+ 36.972s)
8. Thomas Luthi — 44’47.506 (+ 41.018s)
9. Karel Abraham — 44’48.137 (+ 41.649s)
10. Shoya Tomizawa — 44’59.351 (+ 52.863s)
11. Hector Barbera — 45’07.376 (+ 1’00.888s)
12. Raffaele De Rosa — 45’12.835 (+ 1’06.347)

Pełna lista wyników wyścigu: TUTAJ

Kolejny raz z zawodnikami klasy 250cc spotkamy się już 3 maja w czasie Grand Prix Hiszpanii.

AUTOR: Redakcja

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
137 zapytań w 1,214 sek