Szef Hondy w MotoGP Alberto Puig przyznał, że stwierdzenia iż motocykl japońskiej marki jest zbudowany wyłącznie pod wymagania Marca Marqueza, nie ma oparcia w faktach. Hiszpan przypomina, ilu zawodników w ostatnich latach triumfowało właśnie na motocyklu Hondy w mistrzostwach świata.
W ostatnim sezonie MotoGP na Hondzie wygrywał jedynie Marquez, który bez problemu wywalczył szósty mistrzowski tytuł w królewskiej klasie. Cal Crutchlow zdołał dorzucić do tego trzy miejsca na podium. Bez sukcesów jeździł Jorge Lorenzo. Takaaki Nakagami i zastępujący go w końcówce sezonu Johann Zarco mieli do dyspozycji starszy sprzęt.
Puig pytany, czy Honda planuje zmienić sytuację tak, by uważano, że tylko Marquez potrafi jeździć, odpowiedział: „Przede wszystkim, to nie są fakty, a tylko teza. Fakty są takie, że Honda przez ostatnich 18 lat zdobyła 10 tytułów mistrzowskich z czterema różnymi zawodnikami.” Byli to – przypomnijmy – poza Marquezem również Valentino Rossi, Nicky Hayden i Casey Stoner. „Yamaha zrobiła to z dwoma (Rossi i Lorenzo), a Ducati z jednym (Stoner).”
„Patrząc na te fakty możemy powiedzieć, że to Honda jest najłatwiejszym do jazdy motocyklem, bo tytuł zdobyła największa liczba zawodników. Nie wiem, co mówią w innych zespołach, ale nie przywiązujemy do tego zbyt dużej wagi.” – dodał szef Hondy. „Topowa forma zespołu to nie tylko kwestia motocykla czy zawodnika – ale cała struktura. Każdy zespół ma na to własny pomysł i starają to robić jak najlepiej.”
„Jeśli mamy zawodników, którzy zdobywają tytuły mistrzowskie, to inne zespoły mogą przecież spróbować ich zdobyć dla siebie. Nie sądzę, by to był kluczowy punkt widzenia. Mogę tylko spojrzeć do historii i Honda wygrywała mistrzostwa z wieloma różnymi zawodnikami. Wystarczy tylko wspomnieć Rossiego, Haydena, Marca, Casey’a.” – zakończył.
Źródło: motorsport.com
Jego wnioski (choć na pozór logiczne) są tak samo prawdziwe jak wniosek że idąc z psem na spacer statystycznie mamy po 3 nogi :-)))
Kasiu a w którym momencie są nieprawdziwe ? Takie są fakty a te ciężko podważać Najważniejsze że zdobywają kolejne tytuły i to sie liczy a za to nie można ich negować Gdyby inna ekipa tak wygrywała to byłoby podobnie
1. Nieprawdzie jest zdanie „Honda jest najłatwiejszym do jazdy motocyklem”
2. Prawdziwe jest zdanie „Honda przez ostatnich 18 lat zdobyła 10 tytułów mistrzowskich z czterema różnymi zawodnikami.”
Natomiast wnioski można wyprowadzać już różne:
1/ Tak, to jest najłatwiejszy do prowadzenia motocykl
2/ Mimo że nie jest to najłatwiejszy do prowadzenia motocykl z stawce startujący i wygrywający na nim zawodnicy obecnie są Legendami MGP
3/ Gdyby nie startujący na Hondzie zawodnicy tej klasy co Rossi, Stoner, Marquez ( jakoś ten tytuł dla Haydena moim zdaniem dostał się mu fuksem) to Honda nie miałaby tylu tych tytułów
Zatem jak widać wnioski można formułować dowolnie i każdy wydaje się być tak samo prwadziwy.
Popieram Katarzyno Cie prawie zawsze ale tym razem :)
1/ Tak, to jest najłatwiejszy do prowadzenia motocykl – wniosek wiekszosc faktow nie mitow za tym przemawia :)
2/ Mimo że nie jest to najłatwiejszy do prowadzenia motocykl z stawce startujący i wygrywający na nim zawodnicy obecnie są Legendami MGP – wniosek sa legendami poniewaz mieli do dyspozycji najlatwiejszy motocykl czyli fartnelo im sie ;)
3/ Gdyby nie startujący na Hondzie zawodnicy tej klasy co Rossi, Stoner, Marquez ( jakoś ten tytuł dla Haydena moim zdaniem dostał się mu fuksem) to Honda nie miałaby tylu tych tytułów – wniosek gdyby nie honda to Rossi, Stoner…… nie mialby tyle tutulow a co za tym idzie zdobyli je tez fuksem ;)
I NAJWAZNIEJSZY WNIOSEK ZAPAMIETAJ GO TYTULU NIE ZDOBYWA SIE FUKSEM I TYTUL HAYDENA JEST TYLE SAMO WARTY CO TUTYULY ROSSIEGO CZY MARQUEZA TO WYNIK CIEZKIEJ PRACY !!!
Zatem jak widać wnioski można formułować dowolnie i każdy wydaje się być tak samo prwadziwy.
Pierwszy punkt konfliktuje sie z drugim i to samo jeśli chodzi o wnioski :)
Wniosek jest taki że są najbardziej utytuowaną marką(w całej historii) w klasie królewskiej i nieprędko sie to zmieni Gdyby tych gości o których wspomniałaś nie było to byliby przecież inni a przede wszystkim inne marki nie zdobyly by z nimi mistrza Całkowicie zgadzam sie z ostatnim zdaniem ale sumując liczą sie trofea a nie jak kto to interpretuje
Tą wypowiedz to czytałem już w październiku xD
Ja też Ale wiesz-martwy sezon to trzeba coś odgrzewać :)
Była udzielona niedługo po testach posezonowych.
Bardziej trafnym stwierdzeniem jest, że potrafią zbudować zespół wokół jednego zawodnika. :P
Jak można takie głupoty opowiadać, ciekawe co by powiedział jakby nie było Marka? Wypowiedź idiotyczna!
Rossi i Stoner zdobyli tytuły dla innych marek i gdyby honda ich nie zasngażowała to mieli by 3 tytuły mniej. Dalej ciągnąc tą bezsensowną dyskusję 5 krotny mistrz JL powinien mieć dodatkowe tytuły dla ducati i hondy, ale tak się nie stało.
Panie Puig, wszyscy dobrze wiemy że motocykl jest robiony pod Marqueza i nie ma co oszukiwać rzeczywistości.
To że Pedrosa był w stanie też wygrywać wynikało z tego że się najzwyczajniej w świecie dopasował do motocykla.
To że Crutchlow wygrał trzy wyścigi to z jednej strony kwestia szczęścia (pierwszy sezon Michelina – deszcz w Brnie, wypadek Marqueza w Australii oraz zakręcone GP Argentyny) a z drugiej strony kwestia tego że Crutchlow też w jakiś sposób się jednak dopasował do motocykla, na którym tylko Marquez wygrywa większość wyścigów w sezonie.
Pewnie, możemy się kłócić też w związku z faktem że ostatnie zwycięstwo wśród prywatnych zespołów z motocyklem innym niż Honda to Garry McCoy z Red Bull Yamaha WCM w GP Walencji 2000, a potem już tylko kierowcy Hondy (Rossi, Barros, Gibernau, Biaggi, Tamada, Melandri, Elias, Miller, Crutchlow).
Tylko że wtedy była też inna rzeczywistość, bo Honda (przynajmniej od 2004r.) nie miała żadnego lidera – tam każdy po trochę dokładał się do sukcesu. W Yamasze przez dłuższy czas był Rossi, w Ducati Capirossi a później Stoner… a Honda ma Marqueza i póki jemu motocykl pasuje to nie ma co zmieniać.
W tym samym czasie Ducati i Yamaha mają co najmniej 2 kierowców którzy mogą czasem namieszać w walce o pojedyncze zwycięstwo.
Panie 'Gzehoo’ gdyby na Yamasze wygrywał (podobnie jak Marquez teraz) MV to byłaby niezła gadka że moto robione pod niego i podobnie byłoby w przypadku innych fabryk a stosunek forumowiczów (z pewnością nie mój) byłby podobny do tego jaki jest teraz Honda-Marquez Nie ma co snuć żadnych teorii bo przecież nikt nikomu nie broni zbudować zwycięski motocykl HRC zdobywa kolejne tytuły-to sie liczy, szanuje i buduje prestiż marki bo nie idą 'po trupach do celu’ tylko ciężką pracą Kibicuje Yamasze ale przez ostatnie kilka lat zrobili tyle złych posunięć że mi ich nie żal że są w tym miejscu gdzie są i mam nadzieje że Suzuki ich przegoni już w najbliższym sezonie o ile ogarnie sie trochę Rins (chociaż bardziej kibicuje Mirowi)
„gdyby na Yamasze wygrywał MV to byłaby niezła gadka że moto robione pod niego”
NIE! Tym bardziej że Rossi i Zarco też wówczas potrafili walczyć o podium w wyścigu.
„przez ostatnie kilka lat zrobili tyle złych posunięć”
To akurat fakt.
Nie trzeba być fachowcem żeby zauważyć, że każdy kto przychodzi do MotoGP i wchodzi na Yamahę ma minimum dobre lub bardzo dobre wyniki a na Hondach się męczą staży wyjadacze. Co tu komentować? Jeśli się ogląda regularnie wyścigi to raczej łatwo jest odróżnić białe od czarnego. Wiadomo laik sporadycznie oglądający będzie miał różne dziwne teorie ale stary kibic wyjadacz wie jak to wygląda w praktyce.
Sorka za orta.. Starzy miało być
Lukasz_b20, w części masz rację, ale nie w tej mówiącej o tym, że stary kibic wyjadacz wie jak to wygląda :)
Wielu starych kibiców i fanów MotoGp nie wie co się dzieje z maszynami, źle oceniają potencjał i są podatni na „pozorne” rezultaty, ba, wielu specjalistów, doświadczonych zawodników się na to „nabiera”. Tak jak zrobił to Lorezno i Zarco z oceną Hondy, podobnie J. Rea z WSBK, też widział co robi Marquez i myślał, że to przecież ta Honda jest taka super i on też chce na Hondę, podczas gdy w ostatnich latach lepiej wsiadać na Yamahę lub Ducati. Pamiętajmy też, że Honda robi swoją robotę i maszyna ta się zmienia. Na 2019 był jeden wymóg Marqueza – więcej mocy.(kropka) Honda powiedziała Marquezowi – „Ok, dostaniesz więcej mocy, ale będziesz musiał tym, czy tą mocą dobrze zarządzać”, dając do zrozumienia, że będzie trudniej.
Marquez powiedział – „Nie ważne, muszę dostać więcej mocy, bo Ducati jest przemocne, i w tej materii jest niesamowite”. Dlatego RC213V jest teraz jeszcze trudniejszym motocyklem niż w poprzednim sezonie, bo Marquez tak chciał. I okazało się, że w końcu można było spokojniej z Ducati rywalizować.
Teraz pojawił się SuperFabio na Yamasze, czyli kolejnym krokiem będzie – „potrzebuję mieć motocykl, który ma lepsze wyjścia z zakrętów, bo Yamaha jest tu po prostu niesamowita, i nic na to nie możemy poradzić”.
I Honda zacznie zmiany…
Tak MM wskoczył do Królewskiej i nie zdobył w cuglach mistrza a stary wyjadacz Lorenzo notował lepsze czasy w weekendach wyścigowych od świerzaka młodego Marqueza w testach
Statystyka ma to do siebie, że można nią manipulować dobierając warunki. Puig dobiera aż 18(!) sezonów i liczy mistrzów. Równie dobrze można wziąć 1 sezon i policzyć ilu kierowców załapało się na podia. Przyjmując tę metodykę wyjdzie, że to Ducati jest prostsze od Hondy, bo miało 3 zawodników, którzy w sezonie choć raz wdrapali się na podium.
k3, w końcu surfujesz na odpowiedniej fali :)
Myślę ze to zdanie wypowiedziane przez Alberto jest bardzo ważne ,niestety większości chyba umknęło…
Topowa forma zespołu to nie tylko kwestia motocykla czy zawodnika – ale cała struktura. Każdy zespół ma na to własny pomysł i starają to robić jak najlepiej.”
Jeżeli Honda jest trudnym motocyklem, to na jakim motocyklu obecnie najłatwiej zdobyć mistrzostwo?
KorupcjA – nie gniewaj się ale przytoczony przez Ciebie cytat to „oczywista oczywistość”, „odkrywanie odkrytej Ameryki” czy też inne tego typu porównania. Dla mnie w zacytowanym fragmencie Puiga nie ma nic czego każdy z nas, kibiców, by nie wiedział i z czym by się nie zgadzał. Puig natłukł troszkę „PR-owej piany” i tyle. A co do pozostałych wniosków jakie Puig wysunął, to jak widać z naszej dyskusji pod tym artykułem, każdy może wysnuć swoje własne wnioski mając za podstawę fakty podane przez Puiga.
Jesli dla wszystkich to „oczywista oczywistość ” to nie wiem o co się spieracie ?
Zle to zinterpretowales tu na tym forum nikt nigdy sie o nic nie spieral :D tu wszyscy tylko swoje wnioski wypisuja :D
No dokładnie ,tak sobie gmeramy na bez złości i jakiegoś spierania sie
Zycze wszystkim forumowiczom oraz redakcji Pogodnych Miłych Rodzinnych Świąt oraz Szczęśliwego Zdrowego Nowego Roku