MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Zawodnik Aprilii – Aleix Espargaro przyznał, że włoski zespół musi dostarczyć mu na ostatnie przedsezonowe testy w Katarze nowy silnik. Hiszpan wciąż testuje nową maszynę ze starą jednostką napędową z końca poprzedniego sezonu. Na kolejne sesje w Tajlandii nowy silnik nie jest jeszcze spodziewany.
„To będzie ważny rok. Jestem w najbardziej dojrzałym miejscu mojej kariery. Daję z siebie 100 procent i tego samego oczekuję od Aprilii. Świetnie spisali się z podwoziem i nowy motocykl jest dokładnie taki, jaki potrzebowałem, ale silnik jaki mamy wciąż jest taki sam jak był w Walencji. Oczekuję, że na testy w Katarze dostarczą nowy silnik i oczekuję, że będzie on mocniejszy.” – powiedział Aleix Espargaro.
„Jeśli chodzi o podwozie, to motocykl został poprawiony. Maszyna z zeszłego roku była dobra na dohamowaniach, ale kiedy puszczałeś hamulec, nie mogłem przenieść większego obciążenia na przód. Jedyne, co robiłeś, to niszczenie przedniej opony. W obecnym motocyklu zmieniliśmy nieco moją pozycję. Kiedy zwalniam hamulec, motocykl lepiej skręca. To pozwala mi być bardziej agresywnym na torze.” – dodał Hiszpan.
Ubiegły sezon Espargaro zakończył z dopiero na piętnastej pozycji w klasyfikacji generalnej. Na ten rok plany są o wiele wyższe – Hiszpan chce wbić się do TOP8, a może nawet TOP6.„W tym sezonie musimy walczyć, aby znaleźć się w najlepszej szóstce lub najlepszej ósemce na koniec roku. Wszelkie awarie jednostki napędowej nie będą już dopuszczalne.” – dodał.
Źródło: motorsport.com
Loading ...
Aleix bardzo dojrzał odkąd dołączył do fabrycznej ekipy Suzuki. Jest świetnym kierowcą rozwojowym. Choć nie ma doskonałej techniki, to bardzo dobrze wie czego potrzebuje, by być szybkim. Już od czasu startów w ekipie Aspara na maszynach ART i Forward Racing ma Yamasze w specyfikacji open pokazywał, że ciężką pracą i sercem można nadrobić braki techniczne.
Teraz ubrał swoją wypowiedź w bardzo parlamentarne sformułowania, ale widać że powoli zaczyna trafić cierpliwość. Wcześniej w Suzuki, a teraz w Aprilii ma ten sam problem – podwozie jest dobre, ale słaba w porównaniu do konkurencji jednostka napędowa nie pozwala mu rozwinąć skrzydeł :/
Aprilii brakuje dobrych kierowców testowych, takich których przejadą wiele okrążeń w równym tempie i ich odczucia mają przełożenie na warunki MotoGP. Pod tym względem w 2016 roku dochodziło wręcz do kuriozalnych sytuacji – tester Mike Di Meglio (sic!) miał kompletnie inne zdanie niż Stefan Bradl i Alvaro Bautista, przez co było mnóstwo sprzeczności!
Aprilia pracuje ciężko, intensywnie, testuje dużo części, ale robi to w nie najmądrzejszy sposób :|