Aleix Espargaro nie ma już złudzeń, że Aprilia poprawi tegoroczna maszynę. Włoska marka skupia się już na przyszłym sezonie i w GP Australii wystawi eksperymentalny motocykl, nastawiony na prace nad sprzętem na rok 2019. Na trzy wyścigi przed końcem Espargaro jest dopiero 18. w punktacji. Zaledwie dwukrotnie finiszował w TOP10!
Już w GP Japonii Hiszpan mówił, że nie będzie tolerował kolejnego tak słabego sezonu i jeśli rok 2019 będzie równie mizerny, to zapewne odejdzie z Aprilii. Włoska marka próbuje więc do tego nie dopuścić. W motocyklu na Phillip Island zamontowanie zostanie nowe podwozie w jednym motocyklu. Dla porównania, druga maszyna będzie mieć zwykłe, tegoroczne.
„Już w Australii wypróbujemy zupełnie nowy motocykl, eksperymentalny, na 2019 rok.” – powiedział #41, który z GP Japonii wycofał się z powodu przegrzewającej się przedniej opony. „To zupełnie inny motocykl, w wielu detalach. Staramy się zmienić balans, aby większa masa szła na tył, dając większą przyczepność. W tym roku mamy z tym problem.” – uważa Espargaro.
„Teraz mamy katastrofę, jesteśmy bardzo wolni. Trzeba zupełnie zmienić motocykl aby zobaczyć, czy uda się osiągnąć jakiś wynik i ustalić kierunek rozwoju na 2019 roku, ponieważ ten sezon się już zbliża, a my musimy się mocno poprawić.” – powiedział Hiszpan. „Jeśli zespół fabryczny z pięcioletnim doświadczeniem nie potrafi powalczyć o TOP10, to jest to katastrofa. Rozumiem że nowe marki mogą potrzebować trochę czasu, ale Aprilia będzie w MotoGP już piąty rok. Więc każdy wynik poza TOP10 nie jest dobry.”
„Jeśli w przyszłym roku motocykl wciąz nie będzie dobry i będziemy zajmować jakieś 17. miejsce w klasyfikacji, mając te same problemy, to obie strony będą musiały usiąść i pomyśleć o całym tym projekcie i wielu różnych rzeczach. Nie myślę o zakończeniu startów, ale nie potrafię się odciąć, gdy wracam do domu po tak złych wynikach. Najważniejsze w moim życiu to to, by czuć się szczęśliwym. Jestem w MotoGP od wielu lat. W tej chwili nie mam nic więcej, poza możliwością pokazania czy udowodnienia sobie czegoś. Chcę cieszyć się życiem, ale poza MotoGP są również inne rzeczy. Chcę zostać w MotoGP, ale coś musi się zmienić”
Źródło: motorsport.com
Fot. Aprilia
Frustracja Aleixa jak najbardziej zrozumiała – Suzuki odskoczyło a KTM odrobił straty i teraz to Aprilia jest na razie najgorsza. Ale pozostaje mieć nadzieję że poprawią się w 2019r. i powalczą ze wspomnianymi fabrykami.