Home / MotoGP / Aleix Espargaro: Nowa elektronika powinna przybliżyć nas do Hondy i Yamahy

Aleix Espargaro: Nowa elektronika powinna przybliżyć nas do Hondy i Yamahy

Aleix Espargaro

Aleix Espargaro wierzy, że nowa elektronika przybliży ich do Yamahy i Hondy, które w ostatnich latach zdominowały rywalizację w klasie królewskiej.

Hiszpan jest podbudowany faktem, że Marc Marquez oraz Valentino Rossi nie wypowiadali się zbyt pochlebnie na temat zmian, jakie zaszły w ich motocyklach. Esparagaro liczy także na doświadczenie jego załogi, która miała już do czynienia z firmą Magneti Marelli: – ,,Kiedy czytaliśmy komentarze Marca Marqueza, byliśmy szczęśliwi. Nasi mechanicy oraz firma Magneti Marelli powiedzieli nam, że elektronika, jaka będzie obowiązywać, jest bardzo podobna do tej, z jaką jeździliśmy w tym roku. Dzięki temu możemy być nastawieni pozytywnie”.

Mimo, iż zawodnicy Suzuki nie jeździli z przyszłoroczną elektroniką włoskiej marki w Walencji (zrobią to pod koniec listopada, podczas prywatnych testów na Sepang), prezentowali bardzo dobre tempo na nowych oponach Michelin: – ,,Dobrze, że nie było tak źle. Jestem zadowolony z poprawek, gdyż wczoraj i dziś rano mocno walczyliśmy z motocyklem. Po południu zmieniliśmy kierunek we właściwą stronę. Od razu czuję się lepiej na maszynie”.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Aleix pozytywnie wypowiada się na temat nowego ogumienia: – ,,Szybko znaleźliśmy tempo na zużytych oponach, natomiast na nowej wykręciliśmy dobry czas. To dopiero pierwszy dzień z Michelin, ale myślę, że motocykl będzie dobrze pracował na tych oponach. Pasują do charakterystyki Suzuki. Myślę, że dobrze jest być tak blisko Hondy”.

26-latek wskazuje na kilka zmian w motocyklu: – ,,Zmieniliśmy sporo rzeczy m.in. długość wahacza. Na początku trzeba było się dostosować, ale gdy tak się stało, byliśmy w stanie pokonać wiele okrążeń na poziomie minuty i 31 sekund, co jest dobre”.

Nie obyło się bez problemów, gdyż dwukrotny mistrz CRT zaliczył łącznie trzy upadki. Zwracał uwagę na problemy z hamowaniem: – ,,Kiedy dochodzi do przyciśnięcia przedniej opony, czujesz to. Jest dużo przyczepności. Ale kiedy szybko zwolni się przedni hamulec, koło staje w nienaturalnej pozycji i tracisz przód. To samo jest w szybkich zakrętach. Nie można na nich przesadnie naciskać, gdyż trudno użyć przedni hamulec. Nie zostajesz o tym poinformowany i traci się przednią część maszyny. Michelin ma świadomość problemów. Myślę, że i my możemy poprawić motocykl, choćby poprzez przeniesienie wagi. Muszę także zmienić nieco styl jazdy”.

Zawodnik z numerem 41 pierwszą sesję zakończył na 9. miejscu. W drugiej jednak został sklasyfikowany tuż za czołową trójką, w której był Maverick Vinales. Jego czas – 1.31.212 – był zaledwie o 0,152 sekundy słabszy od Marca Marqueza.

źródło: www.crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamy

AUTOR: Mefisto

komentarzy 7

  1. przyblizyć Suzuki czy raczczej oddalic Honde ;) ? Jak to jest, teraz Suzuki, Ducati w 2016 będa mieć to samo oprogramowanie co w 2015 czy jeszcze jakieś inne ?

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
151 zapytań w 1,455 sek