Home / MotoGP / Aleix Espargaro o zakończeniu kariery i Danilo Petruccim w Aprilii

Aleix Espargaro o zakończeniu kariery i Danilo Petruccim w Aprilii

Aleix Espargaro przyznał, że jest już bliski przedłużenia umowy z zespołem Aprilii na sezon 2021 i kolejne, dodając, że najprawdopodobniej będzie to jego ostatnia umowa w karierze. Hiszpan często krytykował swój zespół, dla którego jeździ od 2017 roku, a z którym najlepszy osiągnięty wynik to zaledwie szósta pozycja na mecie pojedynczego wyścigu (trzykrotnie) i 14. miejsce w klasyfikacji generalnej. O braku jakiegokolwiek progresu Aprilii najlepiej świadczy fakt, że wspomniane 6. miejsce zawodnik odniósł w swoim debiucie dla tej ekipy, 3 lata temu.

Co ciekawe, dla 30-letniego zawodnika kontrakt może być dłuższy niż 2-letni. „Najważniejsze, że ukończyłem testy przedsezonowe z bardzo dobrym smakiem w ustach. Na zmiany, jakie zrobiliśmy w dwóch ostatnich testach czekałem od trzech lat, byłem z nich bardzo zadowolony. Rozmowy utknęły w ostatnich kilku tygodniach, ale jesteśmy już naprawdę bliscy osiągnięcia porozumienia.” – powiedział Aleix Espargaro.

„Jestem bardzo zadowolony z Aprilii, nie mam przed sobą zbyt wielu lat kariery i zawsze sugerowałem, że moim największym życzeniem jest posiadanie dobrze działającego motocykla. Mogę zakończyć karierę, jeżdżąc dla tego zespołu. Jestem pewny, że jeśli przedłużę umowę z Aprilią, to będzie to mój ostatni kontrakt. Nie wiem, czy będzie dwuletni czy dłuższy, ale jeśli projekt przekona mnie i spodoba mi się, to zakończę tu karierę.” – dodał.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Aprilia nie ma na razie zawodnika na 2021 rok. Andrea Iannone otrzymał karę zawieszenia i jeśli odwołanie nie przyniesie skutku, będzie wykluczony również ze startów na początku sezonu 2021. Opcją dla Aprilii jest Danilo Petrucci. „Wiem, że Aprilia chce, abyśmy dalej startowali zarówno ja, jak i Andrea, ale teraz zrobił się bałagan. Ja czuję się źle z tym, jak potraktowano Danilo.” – skomentował Espargaro.

„Nie tylko wygrał wyścig, ale również zebrał mniej więcej tyle samo punktów co (Jack) Miller w 2019 roku, a teraz wygląda to tak, że Jack Miller staje się nowym Casey’em Stonerem, a Danilo jest niewystarczająco dobry, podczas gdy na takim samym motocyklu byli niemalże na równi jeśli chodzi o punkty. Ale ostatecznie czas sprawia, że każdy znajduje swoje miejsce. Może Jack na fabrycznym motocyklu spisze się świetnie, bo jest młody i utalentowany. Zobaczymy, jak poradzi sobie Ducati.” – zakończył.

Źródło: autosport.com

Kliknij, aby pominąć reklamy

Czy Aleix Espargaro powinien wiązać się wieloletnią umową z Aprilią?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 5

  1. Jak czyta się wypowiedzi obu braci Esp to trudno się nie ubawić – oni wyraźnie przybrali rolę „mentorów” motoGP :). Jak się ich słucha to człowiek ma wrażenie że motoGP to powinna być instytucja przejrzysta, sprawiedliwa, bardzo spokojna i zabezpieczająca wszystkie potrzeby i oczekiwania zawodników :). Takie dostatnie i spokojne życie, w którym liczą się drobne uczucia i poczucie sprawiedliwości, długoletnie stanowiska i nagradzanie głaskaniem za przypadkowo zdobyte dobre miejsce. Sielanka :).
    Moim zdaniem Aleix pokazał co miał pokazać, motocyklu nie rozwinął tak jak się spodziewano. I nie rozwinie. Patrząc na to że KTM jest wniebowzięty wynikami testów Pedrosy to może jednak to jest lepsza droga do rozwoju, niż klepanie się po ramionach, użalanie oraz tłumaczenie sobie że motocykl zły, że złe tamto, albo tamto – i to dlatego słabe wyniki i nie ma co oczekiwać lepszych!! Oczywiście Aprilia w tej chwili nie bardzo ma pole manewru – i stąd tak „mentorska” postawa Aleixa. Po prostu nie ma kogo wsadzić na ten motocykl, szczególnie przy kłopotach z kolejną pomyłką jaką jest Ianonne.
    Bardzo śmieszy mnie ten tekst o Danilo – koleś jeździ w Ducati od tak dawna że nikt już nie pamięta co było wcześniej. Był największym pupilkiem Ducati, promowanym i ciągniętym za uszy na kolejne szczeble rozwoju, często pozbawiając Ducati Corse lepszego, z dzisiejszego punktu widzenia oczywiście, wyboru. Przez te wszystkie lata udowodnił jedno – że nie jest w stanie wyjść poza pewien zasób punktów w sezonie. Nie i koniec- i nikt nie wie dlaczego. Jeździ dobrze tylko na kilku torach, w kilku państwach, reszta kompletnie mu nie pasuje i nie ma znaczenia jakim jedzie motocyklem :).
    Miller, którego ja akurat nie cenię, pokazał w dwa sezony że ma parcie na wynik, ma umiejętności żeby się poprawiać i doskonalić, potrafi zmienić swój styl jazdy. Jest w nim jakiś potencjał do wejścia na poziom naprawdę mistrzowski. Pokazał to w dwa sezony na Ducati bez wielkiego ubarwiania,koloryzowania ani dawania mu forów – można powiedzieć że brutalnie i arogancko wykorzystał szansę daną mu przez los. Co teraz zrobi z tym awansem – tego nie wiem i nie postawiłbym na niego ani centa, ale ma szansę i zapracował sobie na nią. Petrucci zaś przez połowę sezonu pokazywał coś odwrotnego – zamiast woli walki to kompletną demotywację i stagnację.

    • Zgadzam się w pełni. W moim odczuciu z wypowiedzi Aleixa wieje protekcjonalizmem, zresztą nie po raz pierwszy. Przypominają mi się jego wypowiedzi z sezonu, kiedy jego partnerwm w Suzuki został Viñales. Wtedy wypowiadał się w podobnym tonie „starego wilka”. Nietety, szybko stał się tylko tłem dla Viñalesa.

      • prawda od 2016 aleix zaczął być tłem , jest to jeden z nie wielu nie licznych zawodników motogp , a przyszedł do motogp z ni kąd jak miller był 2 sezony w 250 a w drugim pojechał w motogp mimo że jechał w 250 i że nie zdobył tam podium , taki troche lecuona i pramac nie chciał gościa bez talentu i znowu w średniej klasie ale w moto2 , zdobył jedno podium i znowu go chcieli , tym razem była to dobra decyzja bo od 2012 do 15 aleix był naprawdę szybki ale 2016 bardzo słabo , nawet ledwo mieścił się w top 10 i 3 lata był dość nie licznym zawodnikiem

  2. cóż, aprilia to nie motocykl dla mistrzów może aleix nie jest mistrzem ale w 2014 roku widzieliśmy jego siłę na no powiedzmy szczerze gównianym motocyklu w suzuki no słabiej ale nie najgorzej a Aprilia , właśnie nie była to dobra decyzja , czasami może były tam dobre wyniki jak każdy wyścig w aragon na aprili lub p6 w qp qataru 2017 i sądzę że zakończenie kariery jest zbyt nie koniecznie dobre bo chciałbym zobaczyć go w pramacu jak w 2010 stym , wiem wiem pramac ma teraz o wiele inny motocykl ale i tak chciałbym go tam zobaczyć , a co do petrucciego lepieej do WSBK bo aprila może chce zawodnika mocnego ale w tym przypadku może być tak jak w przypadku Zarco lub Reddinga który miał ogromny problem z Aprilią i dopiero teraz skojarzył że WSBK to lepszy sposób kontynuowania kariery , a co do Smitha który ma zastąpić iannone w kilku rundach lub na cały rok to lepiej było by było go odsunąć i dać savadoriego , już lepiej dać takiego amatora niż gościa który marnuje karierę jadąc na gównianym motocyklu lub dać petrucciego

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
164 zapytań w 1,457 sek