Zespół Aprilii w nadchodzącej finałowej rundzie sezonu w Walencji wystartuje w specjalnych barwach, aby podkreślić i podziękować za projekt grupy Piaggio o nazwie RED.
Założony w 2006 roku przez Bono i Bobbiego Shriver, projekt RED wniósł wkład w postaci 360 milionów dolarów, przeznaczony na organizację Global Fund, do walki z AIDS, gruźlicą i malarią. Fundusze te dotarły do Ghany, Kenii, Lesotho, Rwandy, RPA, Suazi, Tanzanii i Zambii.
Sto procent środków zostało zainwestowanych w Afryce przyczyniając się do sfinansowania programów mających na celu walkę z HIV/AIDS. Projekt RED, który wspierał organizację Global Fund pomógł ponad 70 milionom osób w profilaktyce, leczeniu, działaniach doradczych, testach HIV oraz profesjonalnym wsparciu.
Pod hasztagiem #iRideRED będzie można solidaryzować się z projektem, podczas weekendu w Walencji.
Aprilia Racing oraz grupa Piaggio chce podziękować swoim partnerom, sponsorom oraz zawodnikom za zgodę na reprezentowanie specjalnych barw, które będą widoczne na motocyklach, a także wystąpią w nich członkowie zespołu.
Weekend w Walencji będzie również ostatnim weekendem dla dwójki kierowców Alvaro Bautisty i Stefana Bradla, dla którego z kolei będzie to w najbliższej przyszłości ostatni wyścig w MotoGP. Natomiast Bautiste w sezonie 2017 zobaczymy w zespole Aspara.
źródło: crash.net
Żałuję, że Bautista odchodzi z Aprilii. Owszem, w MotoGP sukcesów raczej nie ma, ale jako zawodnik rozwojowy ma ogromne doświadczenie – popchnął rozwój Suzuki do przodu (w pięknych czasach malowania Rizla+ !), potem dzielnie walczył z zawieszeniem Showa na Hondzie, a i Aprilia zaczęła osiągać solidne wyniki, głównie jego udziałem.
Ładnie wygląda. Takie barwy pasowałyby do Ducati.
Pojawiła się też ciekawa informacja z ekipy Ducati, że chcieliby startować w Moto3.
Zaintrygowałeś mnie tym Ducati w Moto3, masz jakieś info? :)
Proszę: http://www.speedweek.com/moto3/news/101615/Exklusiv-Warum-Ducati-bald-eine-Moto3-Maschine-baut.html
No proszę, nie spodziewałbym się, szczególnie że Ducati chyba nie ma w swoim portfolio żadnych sportowych małych maszyn :) bardziej bym spodziewał się po Aprilii, niż Ducati, takiego ruchu
Aprillii pewnie brakuje pieniędzy na angażowanie się w kolejną serię tym bardziej, że będą znów wspierać SBK. Ale zgadzam się, świetnie byłoby widzieć tam również Aprillię.
Ducati faktycznie zaskakuje taką deklaracją. Ale z drugiej strony widzi, że Honda i KTM mają swoich „ludzi” na każdym szczeblu rozgrywek (Yamaha też coś przebąkiwała, że taka drabinka pomaga). A że mają fundusze to nie chcą zostać w tyle.
Ciekawe czy mając prototyp 250 w wyścigach wypuszczą coś o tej pojemności na ulice?
Ostatnie Twoje pytanie chciałem i ja zadać, bo tego brakuje w Ducati :D i tylko czy Yamaha nie planuje wkrótce wystartowania w Moto3?
Widać w motocyklowym świecie trend wypuszczania coraz większej ilości maszyn z niewielkimi pojemnościami, więc może się doczekamy jakiegoś Ducati 282 :)
Z tego co pamiętam w Yamasze wspominali tylko o tym, że konkurencja (Honda) na zespoły we trzech kategoriach i że dzięki temu mogą lepiej wyłapywać talenty i otwierać im drogę do MotoGP. Mówili o tym, że to pomaga i że dobrze mieć swoje ekipy na niższych szczeblach, ale chyba nie było tam żadnych deklaracji Yamahy odnośnie startów w Moto3.
Ale taka deklaracja Ducati może dać Yamasze do myślenia i żeby nie zostać z tyłu też będą coś szykować.
Ten komentarz to oczywiście odpowiedź dla polersta.