Home / MotoGP / Avintia Ducati ma kilku kandydatów. Także z Moto2

Avintia Ducati ma kilku kandydatów. Także z Moto2


Zespół Avintia Ducati może po sezonie 2017 wymienić cały swój skład. Na razie hiszpańska ekipa czeka na początek drugiej połowy sezonu, ponieważ oczekuje od obu zawodników, że będą spisywać się lepiej. O ile osiągnięcia Lorisa Baza na starym motocyklu Desmosedici GP15 są przez zespół doceniane, o tyle Hector Barbera na GP16 przez problemy ze stylem jazdy znajdzie się pod dużą presją.

Jak mówi Agustin Escobar – menedżer zespołu Avintia – na dwa miejsca w zespole jest aż siedmiu kandydatów, w tym obecni zawodnicy: Barbera i Baz. Od składu będzie też zależał sprzęt, jakim dysponować będzie zespół: „Mamy dwie możliwości: dwa motocykle GP17, albo po jednym GP17 i GP16. Wszystko zależy od tego, jacy to będą zawodnicy. Mamy listę pięciu czy sześciu. Oczywiście, obecni zawodnicy też są na tej liście. Jest możliwy jeden zawodnik z Moto2.”

„Nie spieszymy się z decyzją, ponieważ najważniejsze jest, że już podpisaliśmy umowę z Ducati na przyszły rok. Teraz zobaczymy, jak Loris i Hector rozpoczną drugą połowę sezonu i wtedy podejmiemy decyzję. Musimy także zobaczyć, jak rozegrają swoje ruchy inne zespoły.” – dodał Escobar.

Jak mówi menedżer, lepiej byłoby, aby w składzie znalazł się choćby jeden zawodnik z Hiszpanii, choć przy pewnych warunkach, można z tego zrezygnować: „Nie jest obowiązkowe posiadanie hiszpańskiego zawodnicy, ale oczywiście dobrze byłoby jednego mieć, ponieważ 90 procent naszych sponsorów pochodzi właśnie z Hiszpanii. Generalnie, decyduje zespół, ale oczywiście porozmawiamy z Ducati na temat ich opinii.”

Kliknij, aby pominąć reklamy

Hector Barbera zdecydowanie obniżył z tym roku loty: „Jest oczywistym, że w pierwszej połowie sezonu z Hectorem nie osiągnęliśmy celów, jakie założyliśmy na początku. Mamy nadzieję zakończyć ten sezon w lepszy sposób. Mówiąc ogólnie, Hector od ubiegłego sezonu mówił, że w dziwny sposób wyczuwa przód motocykla. Musisz obciążać przód motocykla, by ten skręcał i odpowiednio się prowadził. Po prostu, musisz czuć przednie koło. Problem z jego stylem jazdy jest naprawdę trudny do rozwiązania, ale pracowaliśmy cały rok nad jego zmianą.”

Natomiast notowania Lorisa Baza są całkiem niezłe i Francuz może spokojnie czekać na GP Czech w Brnie, choć oczekiwania też będą wyższe: „Jeśli chodzi o Lorisa, ogólnie jesteśmy zadowoleni, ponieważ na motocyklu jaki ma, jego osiągi są całkiem niezłe. Ale także od niego oczekujemy więcej w drugiej połowie.”

Jacy zawodnicy znajdują się na liście zespołu Avintia? Przede wszystkim, mówi się o Tito Rabacie. Mimo tego, że słabo radzi sobie na Hondzie zespołu Marc VDS, to ekipa z Hiszpanii widzi w nim duży potencjał, bo – jak mówił Cal Crutchlow – to zawodnik, który w Moto2 zdobył rekordową ilość punktów. Wszystko zależy jednak od warunków finansowych, jakie zostaną przedstawione Rabatowi. To co przemawia na jego korzyść, to to, że jeździł już dla ekipy BQR, należącej do właściciela Avintii, Raula Romero.

Jeśli chodzi o debiutanta z Moto2 – krążą plotki, że chodzi o Axela Ponsa. Wyniki jednak nie przemawiają za Hiszpanem, ponieważ w ośmiu sezonach startów w Moto2 ani razu nie stanął na podium. Poza tym, za nowymi zespołami rozglądają się Scott Redding z Pramaca oraz Alvaro Bautista z Aspara. Obaj dobrze poznali już motocykl Ducati i mogliby zastąpić któregoś z zawodników Avintii.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Źródło: crash.net

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie będzie opublikowany. Wymagane pola oznaczone są gwiazdką *

*

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
123 zapytań w 1,205 sek