Bagnaia: „Pierwszy raz Marc miał te same odczucia”

Francesco Bagnaia, dwukrotny mistrz MotoGP, po sobotnim Sprincie w Silverstone przyznał, że problemy z prowadzeniem Ducati GP25 pogłębiają się. Choć początek wyścigu był obiecujący, po czterech okrążeniach całkowicie zużył tylną oponę. Pewnym pocieszeniem dla Włocha jest to, że podobne kłopoty miał także Marc Marquez.

„Zawodnicy wyprzedzali mnie, jakby mnie tam nie było” – powiedział szczerze. Bagnaia tłumaczył, że musi forsować tył motocykla, by ten skręcał, bo przód nie daje mu właściwego czucia. „Za każdym razem, gdy hamuję i wchodzę w zakręt, nie jestem na właściwej linii. Muszę mocno obciążać tył i przez to go niszczę.”

Kliknij, aby pominąć reklamę

Co zaskakujące, podobne trudności miał Marc Marquez. „Po raz pierwszy w tym sezonie Marc miał to samo odczucie co ja” – podkreślił Bagnaia, dodając, że może to być szansa na wspólne znalezienie rozwiązania. „Bycie w tym samym kierunku absolutnie pomoże zrozumieć, co trzeba zrobić.”

Jak twierdzi, motocykle GP24 i GP25 są teoretycznie podobne, ale różnice w odczuciu są dla niego ogromne. „To pierwszy raz, kiedy nie potrafię odróżnić, czy jadę na miękkiej, czy twardej przedniej oponie. A to dwa zupełnie różne światy.” Słabe tempo i nadmierne zużycie opon odbierają mu radość z jazdy. „Próbuję się dostosować, ale niszczę opony, nie jestem szczęśliwy. To nie jest łatwe.”

Źródło: crash.net

Kliknij, aby pominąć reklamę

Czy Francesco Bagnaia stanie na podium w GP Wielkiej Brytanii?

Zobacz wyniki

Loading ... Loading ...

Paweł Krupka

Na MOTOGP.PL - od 2009 roku. W kręgu zainteresowań - wszystko co związane z motorsportem, od żużla, przez MotoGP do Formuły 1.

Powiązane artykuły

10 komentarzy

    1. @Witek A czy podczas sprintu widziałeś, żeby jakiś inny zawodnik na Ducati oprócz Marqeza i Baganii miał takie problemy?
      To przestań porównywać, GP 24 z GP 25 bo wyraźnie widać, że są różnice w tych pakietach.

      Czemu Alex takich problemów nie miał, a Marc miał, bo niby dlaczego stracił pozycję której już nie odbił bratu .

      1. @Italiano Słuchasz czasami nie wywiadów? Marc mówił, seria zakrętów na której jest najsłabszy jest miejscem, na którym Alex jest najmocniejszy w stawce.

        Jakoś pomijasz DiGię, który ma taki sam motocykl, a z łatwości wyprzedził Peco.
        Sam Marc też mocno odskoczył Peco i miał dużo bardzie zniszczoną przednią oponę co oznacza, że z niej mocno korzystał, a Włoch nie.
        Było widać jak w zakrętach Peco odstawał od Quartararo, a MM nie.

        Według tego co piszesz, to Peco po prostu nie umie jeździć skoro MM i DiGia skracali i jechali tym moto, a on nie. Cieszę się, że wreszcie to przyznałaś 🙂

        1. @Witek Marquez, DiGia, Pecco – GP25, najsłabszy z nich Pecco. Mało tego – Pecco ostatnie 2, 3 kółka jechał koszmarnie choć trzeba oddać, że Marc ostatnie też. Motocykl motocyklem ale tu inne czynniki też mogą mieć wpływ na jazdę Bagnaii – nie odjeżdża, musi się przebijać doszedł Quartararo, doszedł DiGia, Zarco jest mocny inni też potrafią podgryzać to na pewno nie powoduje podniesienia pewności siebie.
          Myślę, że ten tor dostarczył Ducati dużo danych.

          1. @ctsd Dla czego mi to piszesz? Przecież w obu komentarzach napisałam, że cała trójka ma ten sam moto. To chyba Italiano tego nie ogarnia. Peco mógł jechać jak DiGia, a tego nie zrobił. Motocykl mu nie bronił…

        2. @Witek A ty czytasz wywiady z zawodnikami na MotoGP?
          Co mówił Bagania odnośnie przedniej opony ?
          No nie bo piszesz własne teorię.
          Diga nie jedzie takim pakietem jak Marqez i Pecco w fabryce , tego też nie wiesz ?
          Tego, że Marqez jechał innym pakietem niż Pecco od początku sezonu też nie wiedziałeś…

  1. Marc nie mówił że miał problemy z maszyną tylko ze sobą. Tak jak pisałem na początku sezonu – Peco był dobry bo Marc w Gressini nie miał najlepszego moto w stawce. Teraz ma i Peco potwierdza to co o nim wcześniej napisałem – to dobry ale nie wybitny zawodnik. Ducati powinno go pogonić i wziąć Acostę w przyszłym sezonie.

Dodaj komentarz

Back to top button