Hector Barbera nie ukrywa, że pragnie wykorzystać swoje doświadczenie, które wcześniej zdobył na torze Jerez, by jak najlepiej spisać się podczas nadchodzącej rundy rozgrywanej na jego rodzinnym obiekcie.
Zawodnik teamu Paginas Amerillas Aspar nie przepada za andaluzyjską trasą, jednak w przeszłości, w mniejszych kategoriach, szło mu tam całkiem nieźle. O niechęci do samego toru szybki się jednak zapomina, gdy ściga się przed własną publicznością. 23’latek urodzony w Walencji w tym roku będzie miał aż cztery (!) okazje do zaprezentowania swoich umiejętności przed kibicami żyjącymi na Półwyspie Iberyjskim.
„Rywalizowanie w Hiszpanii zawsze jest dla mnie czymś szczególnym, tym bardziej teraz, kiedy odwołano wyścig w Japonii,” mówił #40, nawiązując rzecz jasna do przesunięcia rywalizacji na obiekcie Motegi na pierwszy weekend października z powodu erupcji islandzkiego wulkanu Eyjafjallajökull. „Sezon zakończy się również w moim rodzinnym kraju, więc widać, jak ważny jest dla nas ten sport. Jestem pewien, że fani nie mogą się już doczekać naszej rywalizacji w ten weekend.”
Pierwszą tegoroczną rundę – Grand Prix Kataru – Hiszpan ukończył na przedostatnim, dwunastym miejscu. Nie był to oczywiście szczyt marzeń, gdyż przed weekendem na Losail Hector twierdził, iż chciałby walczyć o finisz w czołowej dziesiątce. Względem kwalifikacji zyskał on co prawda cztery pozycje, jednak do mety nie dojechało aż czterech zawodników…
„Chciałbym mieć nieco więcej doświadczenia w MotoGP zanim ścigałbym się w Jerez. Dam z siebie jednak wszystko, by osiągnąć jak najlepszy wynik, zarówno dla mnie, jak i dal fanów. Ten tor nigdy nie należał do moich ulubionych, jednak zwykle dobrze mi tam szło, więc mam nadzieję, że zakończę rywalizację na dobrym miejscu,” kontynuował Hector, który cztery razy podczas jazdy na tym obiekcie w „ćwierćlitrówkach” finiszował w czołowej piątce. W 2004 roku, jeszcze w 125-tkach, wywalczył on na andaluzyjskiej trasie trzecie miejsce.
Pod koniec roku 2009 Barbera zaliczył testy motocykla Ducati na torze Jerez, więc liczy na dobry wynik pomimo tego, że tamtejsze próby przerwał deszcz. „Zebraliśmy wówczas nieco cennych danych, co stawia nas oczywiście w nieco lepszej sytuacji. Mimo, że wówczas padało, dobrze czułem się na motocyklu. Te doświadczenia z pewnością okażą się pomocne w ten weekend,” dodał na koniec zeszłoroczny v-ce Mistrz Świata 250-tek.