Alvaro Bautista ponownie odniósł się do niezbyt fortunnej wypowiedzi Andrei Iannone, który stwierdził, że podczas swojego występu z dziką kartą w MotoGP był „szybszy”. Iannone startował w GP Malezji w tym roku. Bautista – w ubiegłym. Obaj przystąpili do swoich wyścigów niejako „z marszu”, nie mając przygotowań, w dodatku Bautista nie był w pełni sił. Kontuzja doskwierała mu nawet na początku sezonu 2024!
Iannone, jeżdżący na GP23 dla zespołu VR46 Ducati, po wyścigu o GP Malezji stwierdził, że jego czasy były lepsze niż te uzyskane przez Bautistę rok wcześniej. Nie znalazło to jednak odzwierciedlenia w faktach, zwłaszcza to, że czas jego wyścigu był lepszy od czasu Bautisty – ponieważ nie wziął pod uwagę, że oba wyścigi rozegrano na różnym dystansie…
„Porównania nigdy nie są przyjemne i przykro mi, że Andrea zdecydował się porównywać ze mną, ponieważ były to dwie zupełnie różne sytuacje.” – powiedział Bautista w rozmowie z Motosprint. „Nie wiem, gdzie widział, że był szybszy ode mnie, skoro przejechał jedno okrążenie mniej podczas wyścigu.”
„Chcę się tylko obronić, bo to nie jest komfortowa sytuacja. Tak jak wspomniałem, mówimy o dwóch różnych okolicznościach. Poza tym ja przyjechałem do Sepang z poważną kontuzją barku. Gdyby Andrea wziął udział w testach, z pewnością byłby szybszy – tak jak ja bez kontuzji. Ale gdybanie nic nie zmienia. Gdybym urodził się w Hollywood, może dziś byłbym sławnym aktorem, ale urodziłem się w Talavera i jestem motocyklistą!” – skomentował.
„Liczby mówią prawdę i przykro mi z powodu tego porównania. Nie chcę wywoływać kontrowersji, tylko się obronić. To drobiazg, ale nie chciałem, żeby sprawa tak się skończyła.” – dodał były mistrz świata World Superbike.
Bautista w 2023 roku startował w Sepang mimo urazu barku, który nadal mu doskwierał. Zarówno Bautista w 2023 roku, jak i Iannone w tym roku, ukończyli wyścig MotoGP na 17. miejscu. Obaj zawodnicy rywalizowali w tym roku w WSBK. Dla Iannone był to powrót po czteroletniej dyskwalifikacji. Bautista zakończył sezon na trzecim miejscu, nie broniąc tytułu mistrzowskiego, a Iannone uplasował się na siódmym miejscu. W 2025 roku obaj ponownie zasiądą na motocyklach Ducati.
Źródło: Motosprint, crash.net