Alvaro Bautista, mimo że zakończył starty w MotoGP, w tym tygodniu weźmie jeszcze udział w testach dla fabrycznego zespołu Ducati, które mają się odbyć w Jerez de la Frontera. Wszystko przez nieobecność na nich Michele Pirro, etatowego testera włoskiej marki.
Bautista przeszedł już do World Superbike i właśnie odbywa swoje pierwsze testy z ekipą Aruba.it Ducati, partnerując Chazovi Daviesowi. Został jednak wpisany na testy MotoGP w Jerez i pojedzie tam wraz z Andreą Dovizioso oraz Danilo Petruccim, którzy w przyszłym roku będą fabrycznymi zawodnikami Ducati.
Pirro musi poddać się wcześniejszej operacji w związku z bólem ramienia, jaki czuł na testach w Walencji. Wszystko to po dramatycznym upadku na torze Mugello w czerwcu, która wykluczyła Włocha z jazdy na kilka tygodni.
W Jerez de la Frontera poza zawodnikami wyścigowymi ponownie będzie obecnych kilku testerów: Aprilia skorzysta z usług Bradley’a Smitha, Suzuki – Sylvaina Guintoli, Honda – Stefana Bradla. Jedynie Yamaha nie wystawi motocykla testowego, a Jonas Folger wróci na tor dopiero w przyszłym roku.
Z tego co czytałem to Dani ma zakaz od Hondy angażowania się w nowy projekt do końca roku.