Home / MotoGP / Bradley Smith zachowa posadę, Kallio dalej testerem

Bradley Smith zachowa posadę, Kallio dalej testerem

Zespół KTM potwierdził swój skład zawodników na przyszły sezon. Po raz kolejny, barw austriackiego producenta bronić będą Pol Espargaro i Bradley Smith. Mimo kilku rund z dziką kartą i bardzo solidnej jazdy, Mika Kallio pozostanie testerem KTM, z obietnicą kolejnych występów w wybranych rundach.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Kończy to więc spekulacje, że fiński zawodnik mógłby zastąpić słabo spisującego się Bradley’a Smitha. Brytyjczyk, mimo że ma za sobą dużo więcej przejechanych grand prix w tym roku, ma tylko trzy punkty więcej od Kallio. „To zwycięzca grand prix, zdobywca miejsc na podium we wszystkich trzech klasach w jakich brał udział, a to coś, co KTM chciałby powtórzyć razem z nim na pomarańczowym motocyklu.” – można przeczytać w oświadczeniu zespołu.

Kliknij, aby pominąć reklamy

Kto zdobędzie więcej punktów w Australii?

View Results

Loading ... Loading ...

AUTOR: Paweł Krupka

Fan sportów motorowych każdego rodzaju - w szczególności Formuły 1, poprzez wyścigi motocyklowe, rajdy samochodowe, a na żużlu kończąc. Na portalu MOTOGP.PL regularnie od 2009 roku.

komentarzy 5

  1. Szkoda. Z całym szacunkiem dla Bradleya Smitha, uważam, że Mika Kallio byłby lepszym wyborem. Możliwe, że Smith jest zawodnikiem, który dostarcza najwięcej informacji mechanikom odnośnie rozwoju motocykla, ale nie wydaje mi się to najważniejszą cechą kierowcy wyścigowego, przeciwnie, jest to mocny argument, żeby zrobić go kierowcą testowym. Bo ja jakoś nie bardzo mogę znaleźć powodu, dla którego nie miałaby nastąpić taka zamiana. Nie wiem, może Smith ma tak skonstruowany kontrakt, że nie ma możliwości zmiany jego statusu.
    Podejrzewam, że ponieważ Mika Kallio będzie startował jeszcze w Walencji, kierowca testowy KTM w klasyfikacji generalnej na koniec sezonu może wyprzedzić regularnego zawodnika tego zespołu.

  2. Smith kompletnie sobie nie radzi na tym motocyklu. Mogliby wystawić trzech zawodników. Myślę, że Kalio nawet dałby radę zorganizować sponsorów.

  3. Lekka różnica w podejściu do kontraktów między KTM a Aprilią.
    Smith szału nie robi, ale przynajmniej KTM daje mu szansę na poprawę.
    A jak nie, z to z czystym sumieniem będą mogli zastąpić go Oliveirą w 2019.
    3 motocykli chyba wystawić nie mogą bo Dorna woli składy dwuosobowe.
    Chyba że zamotają się z kontraktami jak Repsol w 2010, ale na to się zanosi.

  4. Albo to przygotowanie pod coś naprawdę wielkiego ze strony Red Bulla i po prostu nie opłaca się robić zamętu z kontraktami na jeden sezon – albo to twarde ukazanie świata motoGP, w którym nawet punkty zdobywane przez Kallio nie są ważniejsze od sponsorów Smitha.
    Ośmiesza się sam zespół i głowny sponsor – bo przecież to Kallio bronił honoru KTM w domowym wyścigu, to Kallio cały czas byl na monitorach w czasie kwalifikacji i sesji, facet wnosi do zespołu samą atmosferą więcej niż obaj pozostali… Smith istnieje przez cały sezon tylko w kategoriach statystycznych, bo jakie niby „wartościowe dane testowe” może zwozić kierowca regularnie wiozący się w ogonie stawki?

Dodaj komentarz

Niniejsza strona internetowa korzysta z plików cookie. Pozostając na tej stronie wyrażasz zgodę na korzystanie z plików cookie. Dowiedz się więcej w Polityce prywatności.
170 zapytań w 1,189 sek