MOTOGP.PL motogp, motocykle, ścigacze, superbike, wsbk, wyścigi motocyklowe
Jak do tej pory ani Aprilia, ani też BMW nie wypowiedziała się na temat intencji wkroczenia do klasy MotoGP, kiedy w 2012 wprowadzone zostaną nowe jednostki napędowe o pojemności 1000cc.
MotoGP ma kilku bardzo poważnych producentów, takich jak YamJak do tej pory ani Aprilia, ani też BMW nie wypowiedziała się na temat intencji wkroczenia do klasy MotoGP, kiedy w 2012 wprowadzone zostaną nowe jednostki napędowe o pojemności 1000cc.
MotoGP ma kilku bardzo poważnych producentów, takich jak Yamaha, Honda czy Ducati, jednak gdyby nie ich satelickie teamy pola startowe świeciłyby pustkami. Mimo, iż jest też Suzuki w przyszłym sezonie zobaczymy jedynie 17 oficjalnie zgłoszonych zawodników, co w porównaniu do 39 w Moto2 wydaje się być liczbą śmiesznie małą.
Oczywiście aż tylu zawodników w MotoGP to byłaby przesada ale po odejściu Kawasaki brakuje chociaż jednego producenta. Teraz, gdy wszyscy przygotowują się do wejścia w życie nowych przepisów mówi się, iż silniki 1000cc mają być znacznie tańsze od osiemsetek. A to zaś powinno ściągnąć nowych producentów.
Tutaj oczy zwrócone są na Aprilię, która po sezonie 2004 opuściła MotoGP, zaś po 2009 klasę 250cc (tudzież raczej nową Moto2) oraz na BMW. Firmy te są szczególnym obiektem zainteresowań, ponieważ dysponują już one podobnymi jednostkami, wejście do klasy królewskiej nie byłoby więc dla nich wielkim kosztem. Nie musieliby oni budować od zera nowego silnika.
Szef Dorny Carmelo Ezpeleta potwierdził jednak serwisowi MCN, iż do tej pory nie usłyszał nic na temat przyjścia owych producentów do klasy królewskiej. Także inni europejscy producenci nie wyrazili zainteresowania w tej sprawie.
Carmelo powiedział dla MCN:
”Nie wiem jaka jest ich pozycja w tym momencie. [BMW i Aprilii — przyp. red.] Nie było z nami (Dorną) żadnego kontaktu. Ale może inni producenci, którzy w tym momencie nie są zaangażowani wyrażą chęć zbudowania nowego silnika od podstaw. Z nowymi przepisami znacznie łatwiej będzie stworzyć silnik dla MotoGP niż jest to teraz.”
